Kosmos

Hayabusa 2 lokalizuje nowy krater na Ryugu

Sonda Hayabusa 2 zlokalizowała nowy krater na Ryugu. Powstał on w wyniku uderzenia urządzenia SCI w powierzchnię planetoidy.

Japońska sonda Hayabusa 2 została wystrzelona w grudniu 2014 roku. Jej celem była planetoida 162173 Ryugu. Dotarła do niej po ponad trzech latach lotu, 27 czerwca 2018 roku. Następnie, po wstępnej fazie obserwacji, we wrześniu i w październiku sonda uwolniła lądowniko-łaziki MINERVA II i MASCOT, które z sukcesem osiadły na powierzchni Ryugu i wykonały serię pomiarów.

Już na początku 2019 roku nastąpiły z kolei przygotowania do pobrania próbek z powierzchni planetoidy. Operację wykonano w nocy z 21 na 22 lutego. To zadanie sonda wykonała z sukcesem.

Reklama

5 kwietnia 2019 roku został wykonany kolejny eksperyment: uderzenie małego impaktora w powierzchnię Ryugu. To urządzenie, o nazwie Small Carry-on Impactor (SCI), zostało uwolnione od Hayabusy 2. Moment uderzenia SCI w Ryugu nastąpił około 04:30 CEST. W momencie uderzenia SCI w Ryugu sonda Hayabusa 2 przebywała w odpowiedniej odległości od planetoidy. Dzięki temu uniknięto uderzenia jakichkolwiek wybitych odłamków w sondę.

Obniżanie sondy Hayabusa 2 nad regionem nowego krateru rozpoczęło się 24 kwietnia. Sonda zbliżyła się na odległość około 1,7 km od powierzchni Ryugu. W tej odległości sonda przebywała około 90 minut, po czym oddaliła się od planetoidy na odległość 20 km. Dzień później japońska agencja kosmiczna JAXA opublikowała zdjęcie krateru.

Nowy krater ma średnicę około 20 metrów. Jest to więcej niż zakładali naukowcy. Uderzenie SCI odsłoniło także niektóre z głazów oraz przesunęło inne mniejsze głazy w okolicy impaktu. Ponadto, jest możliwe, że pewna ilość drobnej materii wybita z wnętrza krateru osiadła w na powierzchni planetoidy w tym regionie.

W najbliższych tygodniach można się spodziewać kolejnych ujęć nowego krateru na powierzchni Ryugu.

Źródło informacji

Kosmonauta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy