Kosmos

Dwa miesiące bez plam słonecznych

Minęło już łącznie ponad 60 dni bez plam słonecznych w 2017 roku. Jest to zapowiedź zbliżającego się minimum aktywności słonecznej.

Na początku zeszłego miesiąca obserwowaliśmy na widocznej z Ziemi tarczy Słońca grupę o numerze 2673. Ta grupa wyemitowała najsilniejsze od ponad dekady rozbłyski (i jednocześnie najsilniejsze rozbłyski w tym całym cyklu słonecznym). Najsilniejszy z nich został wyemitowany 6 września. Był nim rozbłysk klasy X9.3 - najsilniejszy rozbłysk od niemal dokładnie 12 lat.

Do początku października na Słońcu obserwowaliśmy różne obszary aktywne, które jednak nie wyemitowały żadnych rozbłysków powyżej dolnych stanów klasy C. 9 października ostatnie takie obszary zniknęły za zachodnim brzegiem tarczy słonecznej. Oczom obserwatorów z Ziemi ukazało się “czyste" Słońce, bez żadnych plam słonecznych.

Reklama

Po raz 15 w tym roku nie ma plam słonecznych. Łącznie już w 2017 roku przez ponad 60 dni nie ma plam słonecznych. Dla porównania - przez cały 2016 rok na Słońcu nie zanotowano “jedynie" 34 dni bez plam słonecznych, zaś w 2015 roku na naszej Dziennej Gwieździe można było stale zaobserwować plamy.

Prawdopodobnie do końca roku zaobserwujemy kolejne dni i tygodnie bez plam słonecznych. Jest to znak końca obecnego cyklu aktywności słonecznej. Warto tu także dodać, że pod koniec sierpnia i na początku września na Słońcu pojawiły się pierwsze obszary o odwrotnej polaryzacji magnetycznej. Jest to zapowiedź nowego cyklu słonecznego, który rozpocznie się za kilka lat.

Źródło informacji

Kosmonauta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy