Kosmos

Sonda kosmiczna odkryła „wejście” do wnętrza Księżyca?

Japońska sonda kosmiczna i zarazem sztuczny satelita Księżyca, Kaguya, odkryła otwór, który potencjalnie może prowadzić w głąb Księżyca. Odnaleziona dziura ma średnicę około 50 m, a sama jaskinia mierzy aż 50 km długości. W przyszłości może ona stanowić schronienie dla kolonizatorów Księżyca.

Już samo zlokalizowanie 50-metrowego otworu na powierzchni Księżyca w 2009 roku było dużą sensacją, a przy użyciu fal radiowych wykazano, że tunel ma 50 km głębokości. Japońska agencja kosmiczna (JAXA) twierdzi, że odkryty tunel może zapewnić przyszłym kolonizatorom schronienie przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym oraz surowymi temperaturami, które panują na Księżycu.

Zdaniem ekspertów, jaskinia powstała około 3,5 mld lat temu, w wyniku aktywności wulkanicznej na obszarze Marius Hills. Jaskinia prawdopodobnie była ujściem dla lawy i istnieje możliwość odnalezienia w niej minerałów z czasów powstawania Księżyca. Możliwe jest także to, że we wnętrzu znajdziemy lód albo wodę.

Poczynione przez Japończyków odkrycie to kolejny dowód na niezwykłość naszego satelity. Warto przypomnieć, że wiele parametrów związanych z Księżycem nie pasuje do oficjalnej wersji pochodzenia globu. Niektórzy sugerowali nawet, że być może jest on sztucznym tworem a na dodatek z dużym prawdopodobieństwem jest pusty w środku. Już podczas deorbitacji modułu kosmicznego z misji Apollo 20 w listopadzie 1969, który z ogromną prędkością zderzył się z powierzchnią Księżyca wiadomo było że nasz satelita jest niezwykły. Jak się okazało odczyty z rejestratorów zamontowanych w pojeździe zarejestrowały trwającą ponad godzinę wibrację sejsmiczną. Innymi słowy nasz "naturalny satelita" zachował się jak dzwon.

Niewyjaśniona pozostaje też dziwnie niewielka głębokość kraterów księżycowych. Nawet takie, które mają 150 kilometrów średnicy mają najwyżej 4 kilometry głębokości. Według naszej wiedzy, impakty meteorytów i asteroid powinny zostawiać głębsze szramy na powierzchni tego globu. Wygląda to tak, jakby powierzchnia satelity Ziemi była wykonana z jakiegoś bardzo twardego materiału.

Reklama

Dziwnym szczegółem związanym z Księżycem jest też fakt, że jego pozycja jest tak cudownie zsynchronizowana z Ziemią oraz Słońcem, że jesteśmy w stanie obserwować zjawisko takie jak całkowite zaćmienie. Wbrew pozorom jest to bardzo rzadkie i niespotykane w warunkach kosmicznych. Poza tym zadziwiające jest też to, że nie znajduje się on na eliptycznej, ale raczej okrągłej orbicie.

Niewykluczone, że odkrycie Japończyków pomoże w rozwianiu wszelkich refleksji na temat natury Księżyca. Niestety, pełne poznanie odkrytego tunelu wymaga fizycznej eksploracji, czy to za pomocą robotów, czy też astronautów. Dopiero wtedy będzie można potwierdzić lub wykluczyć, że jaskinia powstała na skutek aktywności wulkanicznej. Tym lepiej że całkiem niedawno wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Mike Pence, wyjawił, że rząd Donalda Trumpa planuje wysłać astronautów z powrotem na Księżyc.

Innemedium.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Księżyc | JAXA | jaskinia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy