Kosmos

Fale na jeziorach Tytana

Analizując dziwne odbłyski światła na zdjęciach Tytana - największego z księżyców Saturna - naukowcy zaobserwowali pierwsze fale występujące w płynie poza Ziemią.

Punga Mare, jak wszystkie inne jeziora Tytana, wypełnione jest nie wodą, a węglowodorami (m.in. metanem i etanem) występującymi tam w stanie płynnym. Jest to możliwe dzięki średniej temperaturze panującej na Tytanie, która oscyluje w granicach -180oC.

Największy księżyc Saturna jest wyjątkowo nieprzyjaznym światem, szczególnie ze względu na gęstą azotową atmosferę. Z powodu domieszki gazów takich jak metan, argon czy acetylen, atmosfera skutecznie blokuje promienie słoneczne, w związku z czym na Tytanie panują ekstremalne temperatury.

Na Tytanie znajduje się wiele zbiorników podobnych do ziemskich jezior, z tą różnica, że wypełnia je głównie płynny metan. W jednym z największych - Ligeia Mare - jest ponad 9000 km3 metanu, czyli 40 razy więcej niż ziemskie złoża ropy i gazu ziemnego.

Teraz, analizując zdjęcia z sondy Cassini, astronomowie odkryli na Punga Mare kilka miejsc, gdzie występują fale. Są one nachylone do płaszczyzny zbiornika pod kątem 6 stopni, co sugeruje, że na księżycu wieje wiatr z prędkością ok. 3 km/h. Generowane przez niego fale są niewielkie, bo zaledwie dwucentymetrowe. Ale uczeni przekonują, że na Tytanie mogą być znacznie większe fale, ze względu na występujący tam cykl dobowy i pory roku.

Zaobserwowane fale mogą wyjaśniać zjawisko tzw. magicznej wyspy na Ligeia Mare, którą dostrzeżono kilka lat temu, zanim zanikła  pod powierzchnią metanu. Najprawdopodobniej została ona przykryta przez fale wzburzone wiatrem.

Naukowcy marzą, by w przyszłości udało się wykorzystać zasoby metanu na Tytanie do uzupełniania paliwa w przelatujących w pobliżu statków kosmicznych.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tytan | Saturn | księżyce | metan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama