Inteligentne Miasta

Ikea chce stać się energetycznym gigantem

Ikea chce zainwestować 600 mln euro w energię odnawialną. Dokładając tę kwotę do wcześniej przeznaczonych na ten cel 1,5 mld euro, może stać się prawdziwym potentatem energetycznym.

Największy na świecie sprzedawca mebli już teraz ma 314 turbin wiatrowych rozsianych po całym świecie. Zaspokajają one aż 53 proc. wykorzystywanej przez nich energii. Ale to dla Szwedów mało. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Ikea będzie miała wpływ na klimat niemal pod każdym względem - inwestując w energię odnawialną, środki z zakresu efektywności energetycznej czy ograniczając emisję odpadów w łańcuchu dostaw. Dzięki temu, w ciągu ostatnich 4 lat Ikea stała się o 18 proc. bardziej energooszczędna niż poprzednio.

Ikea już od dłuższego czasu walczy o ekologię i czyste środowisko. Na ostatnim szczycie klimatycznym w Paryżu (COP21) ogłosiła powstanie kampanii RE100, dzięki ponad 50 największych firm na świecie ogłosiło chęć przejścia na stuprocentowo ekologiczną energię.  

Szwedzki gigant planuje stać się największym eksporterem netto energii odnawialnej w ciągu 4 lat. Ikea ma 700 tys. ogniw słonecznych zainstalowanych na swoich sklepach. Właśnie w ten sposób, w niektórych krajach - np. Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji i Polsce - firma produkuje ilości energii równoważnej do tych, które zużywa. W Kanadzie, farmy wiatrowe Ikei produkują dwa razy więcej energii niż same zużywają.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: IKEA | Energia odnawialna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy