Pralka LG Twin-Washer Machine

System przedstawiony w Las Vegas to wciąż prototyp, ale w 2015 roku ma trafić on do seryjnej sprzedaży. I może zrobić to z wielkim hukiem! Sama koncepcja podwójnej pralki jest bardzo prosta. Pod właściwą komorą pralki znajduje się specjalna szuflada, w której kryje się bęben co najmniej o połowę mniejszy od centralnego zbiornika. Taki był też zamysł producenta, bo w przeciwnym wypadku, całe urządzenie nie zmieściłoby się praktycznie do żadnej łazienki. 

Dodatkowy zbiornik na pranie w zamyśle jest przeznaczony na rzeczy delikatne, takie, które często pierzemy w mniejszych ilościach niż odzież noszoną na co dzień. Dzięki temu, że obie komory to dwa niezależne systemy, jednocześnie można nastawić dwa różne programy prania. Oczywiście, można także nastawić pranie w zbiorniku głównym, a w dodatkowym nie, i odwrotnie. To ogromna oszczędność wody, bo pomimo że każdy z systemów piorących wykorzystuje swoją własną jej porcję płynu, to ta jest ściśle dopasowana do ilości znajdującego się w komorze prania. Unikamy tym samym sytuacji, w którym w głównym zbiorniku pierzemy dosłownie kilka sztuk bielizny, a reszta wody się marnuje.

Warto zaznaczyć, że zbiornik główny i dodatkowy nie są ze sobą w żaden sposób połączony. To dwa oddzielne moduły. Dzięki temu seria Twin-Washer Machine jest kompatybilna także z wcześniejszymi modelami pralek LG. Dzięki temu, każdy właściciel pralki LG może mieć swój własny podwójny system piorący.

Nowe pralki mają wbudowaną technologię Smart Diagnosis, która pozwala na błyskawiczne rozwiązywanie wszelkich problemów technicznych. Podobnie jak inne pralki LG, także moduł dodatkowy można kontrolować za pomocą specjalnej aplikacji mobilnej. Pozwala ona m.in. uruchomić pranie zdalnie, podejrzeć ile czasu zostało do końca prania czy sprawdzić ilość zużywanej wody.

Nie wiadomo kiedy nowy system będzie dostępny w sprzedaży oraz jaka będzie jego cena. Prawdopodobnie będzie to jeszcze w pierwszej połowie 2015 r.