Zagadki przyrody

W USA skradziono owady warte 40 tys. dolarów

Do nietypowego zdarzenia doszło w Filadelfii, na północno-wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Skradziono tam owady o wartości 40 000 dolarów.

Owady zostały skradzione z Philadelphia Insectarium and Butterfly Pavilion. Kradzież została zarejestrowana przez kamery przemysłowe i ukazuje kilka niezidentyfikowanych osób wrzucających do plastikowych pojemników różne owady, jaszczurki i pajęczaki, niektóre jadowite. W sumie zniknęło ok. 7000 zwierząt, co stanowi 80-90 proc. całej wystawy.

Złodzieje zwędzili nawet aparaturę używaną do odnotowywania lokalizacji owadów, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, które zwierzęta faktycznie zniknęły. Ich odzyskanie będzie niezwykle trudne.

Władze uważają, że za kradzież odpowiada kilku obecnych lub byłych pracowników pawilonu ze zwierzętami. Przeszukano już ich mieszkania, ale wciąż nie znaleziono kolekcji.

Z powodu przestępstwa, duża część Philadelphia Insectarium and Butterfly Pavilion jest obecnie niedostępna dla zwiedzających. Rozpoczęto już zbiórkę na jednym z serwisów crowdfundingowych w celu odkupienia kolekcji.

Niestety, tego typu przypadki są coraz częstsze, gdyż wartość egzotycznych zwierząt hodowlanych systematycznie wzrasta.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: owady | kradzież | kolekcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy