Zagadki przyrody

Niebezpieczne dla ludzi niebieskie smoki na plażach

Na australijskich plażach pojawiły się niezwykłe niebieskie ślimaki, które mogą być niebezpieczne dla ludzi.

Na plażach Freshwater i Curl Curl na przedmieściach Sydney pojawiły się majestatyczne niebieskie ślimaki. Sprawę nagłośniła Miranda Atkinson, turystka z Alaski, która jako pierwsza zrobiła im zdjęcia i opisała jako "jedną z najfajniejszych rzeczy", jakie spotkała podczas swojej podróży.

Zwierzęta zostały zidentyfikowane jako gatunek Glaucus atlanticus, znany także jako niebieski smok. To jadowite morskie ślimaki, występujące w wodach umiarkowanych i tropikalnych. Ich charakterystyczną cechą jest pływanie "głową w dół", przy wykorzystaniu gazu w swoim żołądku. Niebieskie smoki osiągają długość 3 cm, a ich ciało jest spłaszczone i zwężające się ku tyłowi. Zwierzęta mają sześć kończyn, które rozgałęziają się promieniście tworzą tzw. ceratę.

Melissa Murray z Australian Museum wyjaśniła, że niebieskie smoki pojawiają się o tej porze roku na plażach, jeżeli wieją północno-wschodnie wiatry. Zwierzęta zazwyczaj umierają kiedy dotrą do wybrzeża.

- Glaucus atlanticus normalnie ma jadowite macki. Gdy inne stworzenie próbuje go zjeść, używają macek jako mechanizmu obronnego. Każdy, kto zobaczy takiego ślimaka nie powinien go dotykać. Zamiast tego można użyć wiadra z wodą i zmyć go do oceanu - powiedziała Melissa Murray.

Plaże, na których odnotowano pojawienie się niebieskich smoków zostały czasowo zamknięte dla turystów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ślimaki | biologia morska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy