Niewyjaśnione

Barack Obama: Rząd ma nagrania UFO

​Były prezydent Stanów Zjednoczonych - Barack Obama - przyznał, że obserwacje UFO nie są wymysłem. To realny problem, którego był świadomy podczas swojej kadencji.

Przez wiele lat, zainteresowanie niezidentyfikowanymi obiektami latającymi (UFO) było uważane za co najmniej niepoważne. Teraz jest jednak inaczej - Pentagon i rządy innych krajów otwarcie mówią, że nie wszystkie zjawiska na niebie da się racjonalnie wytłumaczyć. Teraz wypowiedział się o tym Barack Obama, były prezydent USA.

Obama potwierdził, że "materiały filmowe i nagrania niezidentyfikowanych obiektów latających istnieją". Departament Obrony i agencje wywiadowcze mają przestawić wkrótce długo oczekiwany oficjalny raport na temat obserwacji UFO. Zainteresowanie tym tematem - zarówno opinii publicznej, jak i dziennikarzy oraz naukowców - jest coraz większe.

- To, co jest prawdą - i jestem tu naprawdę poważny - to fakt, że istnieją materiały filmowe i zapisy obiektów w przestworzach, o których nie wiemy, czym one są, nie potrafimy wyjaśnić, jak się poruszały. Nie miały one łatwo wytłumaczalnego wzoru. Myślę, że ludzie nadal poważnie próbują zbadać i dowiedzieć się, co to jest. Ale nie mam nic do zgłoszenia dla was dzisiaj - powiedział Barack Obama podczas niedawnego wywiadu dla stacji CBS.

Zainteresowanie UFO będzie prawdopodobnie tylko rosło, ponieważ USA przygotowuje się do wydania swojego raportu na początku czerwca. W marcu John Ratcliffe, były dyrektor wywiadu Donalda Trumpa, powiedział, że ujawnienie raportu pokaże, że było "o wiele więcej" obserwacji UFO, niż podano do publicznej wiadomości.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Barack Obama | UFO | kosmici
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy