AGD

System Centum, czyli nowa pralka i lodówka raz na 20 lat

InnoFest 2016 był dla LG okazją do zaprezentowania Europie nowych produktów AGD, w tym pralki oraz lodówki objętych dwudziestoletnim okresem gwarancyjnym. Czy to oznacza kres tzw. "spisku producentów" i częstych wymian najważniejszych urządzeń gospodarstwa domowego?

Każdy z nas wie, że AGD wymienia się średnio raz na dziesięć lat. Nawet sklepowi sprzedawcy otwarcie przyznają, że pralki i lodówki konstruuje się w taki sposób, aby po upływie maksymalnie dekady konieczny był zakup nowych. Dziwne? Cóż, po co produkować sprzęt długowieczny i tym samym skazywać się na niższą sprzedaż i mniejsze dochody? Przecież to nie miałoby sensu. Tak było, tak jest i niekoniecznie musi tak być w przyszłości, ponieważ LG zamierza dawać na wybrane produkty aż dwudziestoletnią gwarancję.

Chodzi urządzenia - pralkę i lodówkę - wyposażone w system Centum. Stoi za nim rekordowo niskie zużycie energii oraz bardzo długi czas pracy, które gwarantują innowacyjny silnik w przypadku pralki oraz kompresor lodówki (Inverter Linear Compressor). Z testów przeprowadzonych przez niemieckie stowarzyszenie Verband der Elektrotechnik Elektronik Informationstechnik (VDE) wynika, że oba podzespoły mogą pracować bez awarii przez 20 lat, więc LG objęło je 20-letnim okresem gwarancyjnym. W ten sposób otrzymujemy zapewnienie producenta, dodatkowo podparte opinią zewnętrznego i wiarygodnego organu.

Reklama

Wszystko brzmi wspaniale i słusznie zastanawiacie się, gdzie tkwi tzw. haczyk. Otóż jak już wspomniałem - dwudziestoletnia gwarancja obejmuje wyłącznie silnik pralki oraz kompresor lodówki. Jeśli one zepsują się przed upływem dwóch dekad, to LG za darmo wymieni je na nowe. Niestety, na wszystkie pozostałe elementy mamy już typową gwarancję, więc sprzęt będzie nam służył tak długo, na ile pozwolą mu jego "najsłabsze" ogniwa.

Jest jeszcze jedno ale. System Centum znajdziemy wyłącznie w produktach serii premium, czyli modelach z najwyższej półki. Dowiedzieliśmy się, że taka pralka może kosztować 2,5 tys. euro, a więc nawet 10 tys. zł. Cena lodówek nie jest znana, ale nietrudno się domyślić, że będą one jeszcze droższe.

Cóż, jest to absolutnie zrozumiałe. Nawet LG przyznaje, że pralka lub lodówka kosztująca tysiąc złotych nie będzie długowieczna, ponieważ w ich przypadku konieczne jest osiągnięcie kompromisu. Najtańszy produkt siłą rzeczy nie może być najlepszy i nie można w nim zastosować najbardziej zaawansowanych rozwiązań.

Zainteresowanych ADG za ponad 2 tys. euro na pewno nie zabraknie. Nowe produkty mają pojawić się w Polsce w czwartym kwartale. Czy będą one w stanie w jakikolwiek sposób zmienić rynek? Czy naprawdę położą kres wymianie sprzętu raz na kilka lat? LG przekonuje, że chce wprowadzić nową jakość, dać swoim produktom naprawdę długie życie, ponieważ tylko w ten sposób możliwe jest zyskanie zaufania konsumentów. Niestety, na razie przekona się o tym garstka osób. Zdecydowana większość sięgnie po nowy produkt za 800-1500 zł, który wymieni po 5, 8 lub 10 latach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt AGD | LG | pralka LG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy