To miały być legendarne łowy. Chciał być jak Frankenstein
Pewien mężczyzna z Vaughn w stanie Montana przyznał się do nielegalnego sprowadzania zwierząt do kraju, ich klonowania i prób stworzenia w ten sposób "największej owcy na świecie". Cel? Epickie polowania za pieniądze.
To będzie z pewnością najdziwniejsza historia, jaką dziś usłyszycie. Jak informuje Biuro Spraw Publicznych amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, pewien 80-letni Amerykanin przyznał się do dwóch przestępstw przeciwko dzikiej przyrodzie popełnionych w ramach swoich prawie dziesięcioletnich wysiłków na rzecz stworzenia gigantycznych hybryd owczych w Stanach Zjednoczonych.
Arthur "Jack" Schubarth, bo o nim właśnie mowa, jest właścicielem i operatorem Sun River Enterprises LLC, znanego również jako Schubarth Ranch, które zajmuje się skupem, sprzedażą i hodowlą "alternatywnych zwierząt gospodarskich", jak owce czy kozy górskie. Zdaniem urzędników podstawowym rynkiem zbytu dla tych zwierząt są miejsca znane jako "rezerwaty" strzeleckie czy rancza łowne, czyli prywatne obszary, gdzie można polować na zwierzęta za pieniądze.