Windows 2000 na poważnie

Tradycja wśród programistów jest umieszczanie w pisanych przez siebie dużych programach jakiegoś zabawnego fragmentu kodu (slangowo zwanego "pisanką"). Czasami jest to zabawny rysunek, innym razem niespodziewanie pojawiający się tekst.

Tradycja wśród programistów jest umieszczanie w pisanych przez siebie dużych programach jakiegoś zabawnego fragmentu kodu (slangowo zwanego "pisanką").  Czasami jest to zabawny rysunek, innym razem niespodziewanie pojawiający się tekst.

W Windows 2000 takich gadżetów nie będzie. Zdenerwowany "wyciekiem" opisu dokumentu zawierającego spis błędów w systemie wiceprezes Microsoftu nakazał usunięcie wszystkich takich "buzerów" z kodu. Pozostaje nam tylko wierzyć, że cenzorzy nie znaleźli wszystkich zabawnych niespodzianek schowanych w 30 milionach wierszy kodu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy