Ubuntu - 10 sekund na start

Ulepszony czas uruchamiania systemów operacyjnych to temat, który powraca raz po raz. Zespół Ubuntu wyznaczył sobie właśnie nowy, bardzo ambitny cel, obiecując 10-sekundowe ładowanie się Ubuntu 10.04, o kryptonimie karmic+1.

Cel został ogłoszony przez Scotta Jamesa Remnanta z Canonical wewnątrz listy mailingowej dla projektantów Ubuntu, odnosząc się do "ogólnego, niezależnego od hardware, nierozkładalnej na części dystrybucji Linux".

Remnant powiedział, że czas 10 sekund może być dopiero punktem startowym i że software może zostać spokojnie ustawiony przez sprzedawców hardware tak, aby pasował do konkretnych konfiguracji hardware, co umożliwi "dopasowanie się do poprzeczki 5 sekund Moblin przy podobnym hardware".

Ubuntu używa netbooka Dell Mini 9 jako platformy odniesienia, twierdząc, iż "wolny procesor i szybkie SSD sprawią, że jest to świetna maszyna "w połowie drogi". Sprzęt niektórych ludzi będzie wolniejszy, a niektórych szybszy". Docelowy czas zakłada pełne zalogowanie się na komputerze przy nieobciążonym procesorze i dysku. Remnant twierdzi, że rozkład czasu będzie zakładał 2 sekundy na jądro, 2 sekundy na montowanie sterowników i systemu plików, 2 sekundy na serwer X.org i 4 sekundy na sesję pulpitu. Remnant dodał, że te czasy "nie są zbyt arbitralne, bazują na tym, co jest możliwe do osiągnięcia."

Reklama

Z pewnością Ubunt 10.04 i jego szybszy czas uruchamiania będą oczekiwane z niecierpliwością, szczególnie jeśli spojrzeć na żółwią Windows Vista. Windows 7 powinien być znacznie szybszy. Szybki test wskazuje, że Win 7-64 potrzebował 53 sekundy na załadowanie się w systemie Core 2 Duo 2,66 GHz przy 4 GB pamięci.

PCArena.pl
Dowiedz się więcej na temat: start | Ubuntu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy