Koniec masowego piracenia?

Producent gier Codemasters opracował nową technologię zabezpieczania gier przed kopiowaniem. System o nazwie FADE powoduje, że kopia gry działa "nieco odmiennie" niż oryginał. Nieaktywne są niektóre opcje, a na ekranie pojawiają się zakłócenia i napisy w rodzaju "To jest kopia, najprawdopodobniej nielegalna".

Producent gier Codemasters opracował nową technologię zabezpieczania gier przed kopiowaniem. System o nazwie FADE powoduje, że kopia gry działa "nieco odmiennie" niż oryginał. Nieaktywne są niektóre opcje, a na ekranie pojawiają się zakłócenia i napisy w rodzaju "To jest kopia, najprawdopodobniej nielegalna".

Oczywiście można te "niedogodności" usunąć, Codemaster liczy jednak na to, że zabezpieczenie takie zniechęci wielu "niedzielnych piratów", którzy o komputerach mają niewielkie pojęcie i ich "praca" ogranicza się do skopiowania programu i ewentualnie podpisu w rodzaju "jestem hackerem nr 1". Takich piratów jest, jak wynika z badań ponad 95 %, i to oni właśnie powodują największe straty. FADE zostało już zastosowane w kilku grach na Playstation 2 i peceta, przewidziane jest także jego zastosowanie w grach na GameCube i X-boxa.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: kopia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy