Era darmowych antywirusów?

Producenci oprogramowania antywirusowego coraz częściej oferują swoje aplikacje za darmo. Czy oznacza to, że wkrótce wszelkie narzędzia chroniące komputery będą dostępne bezpłatnie?

Jak wynika z raportu "Consumer Security Market Trends, 2009 to 2010" przygotowanego przez Forrester Research Inc., segment bezpłatnych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa dynamicznie się rozwija, stanowiąc realne zagrożenie dla producentów płatnych programów antywirusowych.

Coraz wyższej jakości oprogramowanie dostępne za darmo zmienia kształt całego rynku bezpieczeństwa IT. Liczba użytkowników tego typu rozwiązań sięga obecnie 250 milionów i stale rośnie. Czy stoimy wobec tego u progu nowej ery, w której tradycyjne modele biznesowe zostaną przedefiniowane ustępując miejsca modelom "freemium", realizowanym choćby przez firmę AVG Technologies, który część swoich produktów udostępnia za darmo, a opłaty pobiera dopiero za ich bardziej zaawansowane wersje?

Reklama

Darmowy elementarz

Szacuje się, że producenci "tradycyjnego" oprogramowania zarabiają obecnie na swoich produktach około 3 miliardów dolarów rocznie. Jednak coraz silniejszą konkurencję stanowią dla nich producenci oferujący swoje produkty w modelu "freemium". Podstawowe wersje rozwiązań udostępniają oni bezpłatnie, zapłatę pobierając dopiero za ich wersje premium.

Producenci oryginalnego oprogramowania (OEM) oraz ich partnerzy z kanałów sprzedaży, którzy kiedyś mogli być niemalże pewni swego udziału w rynku, dziś muszą zmierzyć się z nowym wyzwaniem, jakim jest rosnąca popularność bezpłatnego oprogramowania dostępnego w sieci.

Przykładem może być AVG Technologies, którego rozwiązania udostępniane online cieszą się ogromną, dynamicznie rosnącą popularnością. O skali zjawiska świadczy chociażby fakt, że liczba pobrań samego tylko programu AVG 9.0 Free z popularnej strony cnet.com sięga 1,5 miliona tygodniowo.

Po co przepłacać?

Liczba użytkowników produktów trzech głównych producentów bezpłatnego oprogramowania szacowana jest na 250 milionów. AVG Technologies, posiadając obecnie w swej bazie 100 milionów użytkowników, uznawana jest za lidera rynku w tym obszarze.

Specjaliści prognozują dalszy rozwój segmentu bezpłatnego oprogramowania. "Bieżące tempo rozwoju rynku oprogramowania freeware szacuje się na 20-30 proc. Nadal duży potencjał tkwi w Europie, ale ogromną szansę stanowią także tzw. rynki wschodzące, niezagospodarowane jeszcze przez dużych producentów" - mówi Jonathan Penn, autor wspomnianego raportu.

Zgodnie z przewidywaniami Forrester Research, do 2013 roku liczba internautów sięgnie 2,2 miliarda, z czego aż 43 proc. pochodzić będzie z Azji. Kraje Afryki i Bliskiego Wschodu mają stanowić 13 proc. całej populacji internautów. Jak dowodzą szacunki serwisu internetworldstats.com, w latach 2000-2009 liczba użytkowników internetu wzrosła o 380 proc. i wynosi obecnie ponad 1,7 miliarda.

Źródło informacji

Komputer w Firmie
Dowiedz się więcej na temat: T-Mobile
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy