Co psuje się w smartfonach?

Pamięć wbudowana, ekran, port miniUSB - to tylko niektóre z elementów często zawodzących nawet w droższych smartfonach. Producenci elektroniki woleliby nie rozmawiać o tych problemach, ale my mamy dla was listę 10 najczęstszych zagadnień związanych z awariami telefonów. Jeśli macie smartfon lub planujecie jego zakup, warto się z nią zapoznać. Tam, gdzie jest to możliwe, staramy się zaproponować wyjście z patowej sytuacji.

Pamięć wbudowana

Gwarancja na zakupiony przez nas telefon to zwyczajowo dwa lata. Często jednak kupujący nie zauważa, że niektóre komponenty smartfonów mają krótszy okres gwarancji. Najczęściej taką klauzulą objęta jest pamięć wewnętrzna smartfonu (pamięć wbudowana).

W tańszych modelach ma ona zwyczajowo 4 lub 8 GB. W droższych od 16 do 128 GB. Niestety, producenci smartfonów z mniejszą liczbą gigabajtów, a co za tym idzie - tańszych modeli, dają wyłącznie pół roku gwarancji na ten komponent. Nieprzypadkowo... Pamięć wbudowana "pracuje" nieustannie, zatem potrafi zawieść z powodu eksploatacji. W razie problemów z nią związanych nie uruchomimy smartfonu.

Reklama

Dobra informacja jest taka, że wymiana 4 lub 8GB to około 70 zł wraz z robocizną. Zła jest taka, że prawie na pewno stracimy nasze dane - chyba że oddamy je do odzyskania zajmującej się tym specjalistycznej firmie.

Ekran i obudowa

Drugim najczęściej psującym się elementem smartfonów, po pamięci wbudowanej, jest ekran. Należy rozróżnić dwie kategorie takich usterek. Pierwsza dotyczy szybki chroniącej ekran (pęknięcie), druga - samego ekranu.

Pęknięta szybka to nie dramat, wystarczy ją wymienić. Drugi problem jest poważny, bo wymiana ekranu może kosztować od 300 do 1200 zł - zależnie od producenta i wielkości ekranu. W tym miejscu pada zwykle pytanie: czy uszkodzenie ekranu to wina producenta, czy użytkownika? Często wina producenta, który nie zadbał o odpowiednie zabezpieczenie ekranu lub jawnie okłamał klienta, obiecując dodatkowe wzmocnienia (np. technologia Gorilla Glass).

Niestety, gwarancja nie zawsze obejmuje takie uszkodzenia, podobnie jak nie obejmuje przebarwień lub innych problemów (martwe piksele). Jesteśmy zdani na siebie. Ekran w smartfonach można ubezpieczyć, ale lepiej zainwestować w etui ochronne (ceny od 19 zł) oraz folię na ekran (ok. 10 zł). Etui ochroni nasz telefon w razie upadku. Jeśli nie posiadamy wzmocnionego (tzw. rugged) smartfonu, bliski kontakt z płytą chodnikową potrafi być zabójczy dla dowolnego modelu.

Port miniUSB

Telefon nie ładuje się lub komputer "nie widzi" go po podłączeniu - to nadal częsty problem. Port zwyczajnie zużywa się po wielu miesiącach wkładania i wyjmowania kabla miniUSB. Z takimi niedogodnościami muszą często mierzyć się osoby posiadające niedrogie smartfony mało znanych producentów.

W przypadku pojawienia się takiego problemu pozostaje nam tylko serwis.  Chodzi o to, że w niektórych telefonach nie można tak po prostu naprawić portu i konieczna jest wymiana całej płyty głównej lub konkretnego układu, co często jest wydatkiem rzędu kilkuset złotych. Jak tego uniknąć? Używać oryginalnej ładowarki i kabli, nie podnosić telefonu za kabel, nie wpychać na siłę końcówki do portu. Po prostu: trzeba dbać o smartfon.

System się "zamula" - telefon się wiesza

Użytkownicy systemu Android muszą regularnie mierzyć się z tym problemem. Dobra wiadomość jest taka, że wraz z coraz nowszymi wersjami systemu Android (wersja 4.2 lub wyżej) problem ten staje się coraz rzadszy. Niestety, to nie pomaga użytkownikom urządzeń ze starszą wersją systemu.

Rozwiązaniem pośrednim z pewnością jest... restartowanie telefonu co ok. 48 godzin. Podobnie restartuje się komputer, który "za długo chodził". Warto także co około pół roku wyczyścić pamięć telefonu (przywrócenie ustawień fabrycznych) - podobnie zresztą jak w przypadku Windows.

Jeśli zaobserwowaliśmy, że telefon restartuje się podczas korzystania z jakiejś konkretnej aplikacji, przestańmy z niej korzystać, poczekajmy na jej aktualizację lub znajdźmy dla niej alternatywę. Albo zwyczajnie odinstalujmy. I jeszcze jedno: system oraz aplikacje należy regularnie aktualizować.

Awarie podczas aktualizacji

Smartfony, podobnie jak system operacyjny w komputerze, wymagają regularnej aktualizacji. Większość takich operacji odbywa się bezprzewodowo (OTA - Over The Air). Telefon pobiera aktualizację przez sieć Wi-Fi, potem pyta nas, czy może przeprowadzić restart i zaktualizować system.

Inna opcja to aktualizacja z użyciem komputera, przy pomocy specjalnego programu przygotowanego przez producenta. W tym przypadku sporadycznie, ale pojawiają się problemy mogące doprowadzić do bardzo poważnej awarii. Wystarczy jeden błąd programu aktualizującego telefon, by zrobić z naszego urządzenia "cegłę".

W trakcie niektórych aktualizacji program usuwa poprzednią wersję systemu i instaluje nową. Przerwanie procesu w tym momencie to "śmierć" telefonu. W niektórych przypadkach można odratować naszą słuchawkę przy pomocy innego programu, ale błąd bywa nieraz tak poważny, że nie obędzie się bez serwisu.

Bateria szybko się rozładowuje

To znany problem, związany ze smartfonami praktycznie każdego producenta. Trudno nazwać go problemem technicznym - w tym przypadku zwyczajnie trzeba odpowiednio korzystać z telefonu.

Bateria w nowym telefonie jest naładowana w około 30 proc., co wynika z faktu, że akumulatory pozbawione zapasów energii nie mogą być przechowywane. Jeśli zamierzacie odłożyć swój telefon na półkę - na dłużej niż kilka dni - warto go na chwilę podłączyć do zasilania. Należy również unikać rozładowywania do "zera" w trakcie normalnego codziennego użytkowania.

Warto też wiedzieć, że wysokie temperatury szkodzą bateriom litowo-jonowym. Komórki nie powinno się zostawiać w mocno nagrzanym samochodzie lub wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

Więcej porad, jak przedłużyć pracę baterii, można znaleźć tutaj.

Telefon się nagrzewa

Wady konstrukcyjne, zła optymalizacja sytemu lub aplikacje sprawiające, że telefon zaczyna pracować w nieprawidłowy sposób - to najczęstsze powody problemów z przegrzewaniem się smartfonów. Jeśli winna jest jakaś aplikacja, wystarczy ją zamknąć.

Często telefony nagrzewają się w trakcie gier (intensywna praca procesorów odpowiedzialnych za grafikę) - wystarczy wtedy wyłączyć (zamknąć) grę. Każdy smartfon ma inną konstrukcję i materiały z których wyprodukowano obudowę. Jeśli telefon nagrzewa się samoistnie, regularnie, bez aplikacji pracujących w tle, nawet jeśli nie mamy go akurat w kieszeni lub torbie - wtedy należy udać się do serwisu.

Nie ma zasięgu - brak sygnału

Ten problem doskonale znaliśmy jeszcze w czasach zwykłych komórek - w smartfonach musimy mierzyć się z nim równie regularnie. Czasami komunikat "brak sygnału" wcale nie oznacza, że smartfon nie potrafi zalogować się do stacji bazowej. Warto wtedy sprawdzić, czy karta SIM nie wysunęła się z portu (wbrew pozorom takie sytuacje się zdarzają).

Sporadycznie też może dojść do sytuacji, w której trzeba będzie zresetować telefon. Dlaczego? Nasz smartfon może "zgubić" sieć. Najszybszym sposobem na jej ponowne znalezienie będzie reset. Brzmi to absurdalnie, ale jest skuteczne.

Jeśli opisane metody nic nie dają, warto poznać kilka porad dotyczących zwiększenia zasięgu  - wszystkie dokładnie opisaliśmy w tym materiale!

Problem z transferem danych

Smartfon bez internetu jest jak samochód bez paliwa. Co zrobić, kiedy mamy zasięg, ale nie ma transferu danych?

Po pierwsze, sprawdzić, czy nie wyłączyliśmy przez przypadek właśnie transferu danych (sprawdzić ustawienia sieci komórkowej, a potem wyłączyć transfer danych/dane sieci komórkowej).  Mogło się też zdarzyć, że chwilowo straciliśmy zasięg.

Prawdopodobieństwo, że w smartfonie "przestał działać internet", jest w gruncie rzeczy minimalne - ewentualne problemy, poza wymienionymi, wiążą się z kwestiami systemowymi. Dlatego w przypadku niektórych smartfonów, szczególnie tych z  Androidem, pomaga także restart telefonu - to szybsze i lepsze niż dłubanie w ustawieniach lub próba złapania sygnału. Jeśli to nie przyniesie rozwiązania, warto sprawdzić, czy ostatnio nie zainstalowaliśmy jakiejś podejrzanej aplikacji.

Mikrofon

Czasem nie słyszymy drugiej osoby albo ona nie słyszy nas. Nie zawsze jest to usterka techniczna, częściej problem związany z systemem operacyjnym lub brakiem zasięgu po którejś ze stron (niekoniecznie naszej).

Niekiedy wystarczy się przemieścić, wyjść z pokoju, zadzwonić jeszcze raz. Jeśli to nic nie da, można zrestartować telefon. Można także próbować skorzystać z innej aplikacji do dzwonienia niż ta, którą dostarcza producent. Dlaczego?

Niektóre telefony (a raczej ich wersje systemu) po prostu potrafią, ze względu na jakiś błąd, przestać prawidłowo obsługiwać rozmowy wychodzące i przychodzące. Trudno sobie wyobrazić korzystanie ze smartfona bez tej funkcji. Prawdopodobieństwo, że mikrofon przestał działać prawidłowo (usterka techniczna), jest najmniejsze z wszystkich możliwych opcji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy