Rosjanie w końcu pojadą na miły urlop. Korea Północna zaprasza
Kiedy rosyjscy turyści będą już mieli dosyć odpoczywania w tureckich kurortach, gdzie pomimo wojny w Ukrainie są mile widziani, zawsze mogą zmienić kierunek. Na północnokoreański na przykład, bo Pjongjang wznowił właśnie połączenia lotnicze z Moskwą.
Władze Korei Północnej uznały, że najwyższy czas znieść pozostałe ograniczenia pandemiczne COVID-19 i otworzyć swoje granice. Pohamujcie jednak entuzjazm, bo jeśli pomimo ostrzeżeń polskiego MSZ i panującego w tym kraju ustroju, mieliście ochotę na wycieczkę, należy się wam kilka słów wyjaśnienia.
Bo nie chodzi wcale o turystów, ale mieszkańców Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, którzy nie mogli wcześniej wrócić do kraju z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Jak podaje Państwowa Komenda ds. Zapobiegania Epidemii, kraj zdecydował się "dostosować stopień przeciwdziałania epidemii w związku z złagodzeniem się sytuacji pandemicznej na świecie".
Co warto podkreślić, decyzja zapadła kilka miesięcy po tym, jak większość innych krajów azjatyckich złagodziła ostatnie ograniczenia wprowadzone w czasach pandemii.