Nowe samoloty LOT. Szykuje się ciekawy kierunek

Polskie Linie Lotnicze LOT szykują się do wakacyjnej ofensywy. Na skutek informacji o rozbudowie lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie, rodzimy przewoźnik może w tym roku zyskać 3 nowe samoloty regionalne. Możliwe też, że otwarty zostanie nowy i bardzo ciekawy kierunek.

LOT i nowe samoloty

Polski przewoźnik lotniczy chce się rozwijać, a do tego potrzebne będą np. nowe samoloty. Nie tak dawno informowaliśmy was o zamówionych maszynach Boeing, a teraz okazuje się, że to nie koniec zakupów. Najnowsze informacje na temat poczynań PLL LOT wskazują, że rodzime linie lotnicze jeszcze w tym roku zyskają inne maszyny. Mówi się o trzech nowych samolotach regionalnych.

Tak na konferencji prasowej poinformował Michał Fijoł, prezes Polskich Linii Lotniczych LOT. Nowe maszyny, o których na razie wiadomo niewiele, mają być dostarczone jeszcze na sezon wakacyjny. Skoro o samolotach regionalnych mowa, to z pewnością nie będą to w żadnym wypadku Dreamlinery. Najpewniej mowa o mniejszych maszynach, które pomogą operować na europejskich połączeniach. Co ciekawe, tych może być wkrótce więcej.

Reklama

Nowe loty z Polski na lato?

Jak donosi portal rynek-lotniczy.pl, jest spora szansa na nowe połączenie PLL LOT jeszcze w te wakacje. Wszystko za sprawą niedawnej wypowiedzi prezesa. Ta, choć utrzymana w tajemniczym tonie, poniekąd pozytywnie nastraja nas przed potencjalnymi ogłoszeniami przewoźnika:

O czym konkretnie mowa? Tego jeszcze nie wiadomo. Pewnym jest, że wszelkie nowości zostaną ogłoszone przed właściwym startem wakacji. Warto zaznaczyć, że polskie linie już rozpoczęły niejako lotniczą ofensywę, dodając do oferty m.in. Uzbekistan, Arabię Saudyjską czy wyczekiwany powrót lotów do Aten. Co więcej, w czerwcu znowu polecimy z Polski bezpośrednio do Los Angeles w USA.

Rozbudowa Chopina w drodze

LOT na pewno będzie chciał systematycznie i względnie szybko wzmacniać swoją flotę i siatkę połączeń. Niedawno potwierdzono rozbudowę lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Jest to główny port z którego korzysta nasz narodowy przewoźnik co oznacza, że ten będzie mógł poniekąd rozwinąć skrzydła.

Plany rozwoju linii wskazują na duże zainteresowanie kierunkami wschodnimi. W ofercie jest już Japonia, Chiny, Korea czy Indie. Kto wie, może doczekamy się powrotu lotów do Singapuru, a może także utworzenia nowych połączeń?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy