Zoom dodaje nowe filtry do swojej aplikacji

Popularny komunikator Zoom doczekał się nowych funkcji, które pomogą urozmaicić spotkania – mowa o oryginalnych filtrach, które czynią rozmowy bardziej interesującymi.

Zoom zanotował ogromny wzrost popularności ze względu na wybuch epidemii COVID-19. Twórcy komunikatora chcą jak najlepiej wykorzystać ten moment i poza wieloma poprawkami dot. bezpieczeństwa, starają się także urozmaicić samo korzystanie z aplikacji. Pomóc w tym mają nowe, zabawne filtry. 

Funkcja, pomimo, że znana z innych konkurencyjnych programów, niesie ze sobą kilka oryginalnych nowości. Przede wszystkim filtry nie tylko nanoszą cyfrową "maskę" na twarz rozmówcy, ale także wprowadzają poprawki w samym wyglądzie osoby. Można zatem dodać sobie wirtualną brodę, szalone brwi, czy zmienić kolor włosów.

Reklama

Aby użyć tych filtrów, wystarczy rozpocząć sesję i przejść do ustawień wideo. Tam znajdujemy odpowiednią opcje "wybierz tło i filtry". Rozwiązanie jest wciąż dostępne w wersji beta, jednak większość możliwości i filtrów działa bardzo dobrze.

Warto przy okazji przypomnieć, że niedawno Zoom rozpoczął wprowadzanie kompleksowego szyfrowania end-to-end dla wszystkich użytkowników. Firma ma przy tym nadzieję, że użytkownicy korzystający z rozwiązania będą w stanie przekazać firmie dane diagnostyczne związane z działaniem całej technologii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zoom | komunikator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy