Zbadano "podziemne morze" pod pustynią Negew

Pustynia Negew, znajdująca się w Izraelu, jest jednym z najbardziej suchych miejsc na Ziemi. Głęboko pod piachem znajduje się rezerwuar starożytnej wody uwięzionej tam setki tysięcy lat temu. Naukowcy z Uniwersytetu Bena Guriona przebadali zbiornik za pomocą analiz izotopowych i odkryli pochodzenie nieoczekiwanie dużej ilości wód podziemnych w tym miejscu.

Uczeni wiedzieli, że musi to być starożytna woda, a nie efekt opadów, których w ciągu roku jest na pustyni Negew bardzo niewiele. Trudno się zatem dziwić, że eksperci usiłowali rozwikłać zagadkę pochodzenia tej wody. Sugerowano, że może to być część nubijskiej warstwy wodonośnej znajdującej się pod Saharą. Nie ma jednak dowodów na podziemne połączenie między tymi pustyniami.

Specjaliści przeanalizowali zawartość izotopu kryptonu (Kr-81), oraz izotopu wodoru (deuteru), w wodzie pozyskanej z 20 studni na obszarze pustyni.  Dzięki technice radiokryptonowego datowania, udało im się stwierdzić, że doszło do dwóch wydarzeń geologicznych, które uwięziły dużej ilości wody. Ostatnie znaczące zasilenie wód podziemnych miało tam miejsce 38 tysięcy lat temu, a poprzednie 360 tysięcy lat temu. 

Reklama

Oba zdarzenia wystąpiły w okresach znacznego ochłodzenia temperatury na Ziemi. Woda prawdopodobnie dostała się pod pustynię na skutek ulewnych  opadów deszczu.

Dzięki badaniom  starożytnej wody, naukowcy mogą być w stanie odtworzyć historię naszego klimatu i panujących kiedyś wzorców pogodowych. Specjaliści twierdzą, że metodą datowania izotopowego można ustalić, kiedy i gdzie spadły większe ilości opadów, co powinno pomóc w budowie dokładniejszych modeli symulujących ewolucję ziemskiego klimatu.

Tylkonauka.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy