Zaostrzenie sporu o sieciowe formaty wideo

Za sporem o formaty prezentacji materiałów wideo na stronach WWW stoją twarde, ekonomiczne argumenty.

Amerykański Departament Sprawiedliwości bada, czy konsorcjum licencyjne MPEG prowadzi rywalizację z konkurencyjnym formatem Google'a WebM/VP8 z wykorzystaniem nieuczciwych środków - poinformował "The Wall Street Journal". Do grupy licencyjnej MPEG LA należą między innymi Microsoft, Apple, Sony, Philips i Towarzystwo Fraunhofera.

MPEG LA podejrzewa, że Google może naruszać patenty będące własnością członków MPEG LA. Organizacja wezwała 10 lutego właścicieli patentów na technologie wideo do sprawdzenia, czy nie są one wykorzystywane również w WebM/VP8.

Reklama

MPEG Licensing Administration (MPEG LA) zarządza procesem licencjonowania patentów na komercyjny format wideo H.264. Google stworzył bezlicencyjny format WebM; wchodząca w jego skład technologia do kodowania i dekodowania sygnałów jest określana jako VP8. Za pomocą przyszłego standardu webowego HTML5 przeglądarki WWW będą w stanie odtwarzać filmy i inne treści multimedialne bez niezbędnych obecnie rozszerzeń programowych (wtyczek). Microsoft i Apple stawiają w swoich przeglądarkach Internet Explorer i Safari na format H.264. Natomiast Google Chrome oraz Mozilla Firefox korzystają z bezlicencyjnego formatu WebM.

HeiseOnline
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy