Turkmenistan bez anten satelitarnych

Gospodarstwa domowe w Turkmenistanie, które odbierają telewizję przez satelitę, będą musiały pozbyć się wykorzystywanych w tym celu anten.

Prezydent Turkmenistanu Kurbankuły Berdymuchammedow wydał odpowiednie instrukcje dla członków rządu. Na ostatnim posiedzeniu omawiał też sprawę uruchomienia w październiku br. nowej wieży nadawczej, donosi agencja ITAR-TASS.

Nowa wieża telewizyjna powinna być wyposażona w nowoczesny sprzęt i zapewniać transmisję programów telewizyjnych dla ludności w formacie cyfrowym, podaje głowa państwa. Obecnie transmisję kanałów zapewniają anteny satelitarne, które są umieszczone na elewacjach i dachach budynków.

- Liczne anteny satelitarne nie wpisują się w architektoniczno-urbanistyczny wygląd stolicy - dodaje Berdymuchammedow. Przy okazji polecił wicepremierowi, by ten zajął się instalacją telewizji kablowej w blokach i tam, gdzie anteny satelitarne są zbędne, kazał je usunąć.

Reklama

Turkmenistan to jeden z najbardziej niedostępnych krajów świata, w którym wszystkie media kontrolowane są przez władze. W kraju nie ma miejsca dla nadawców prywatnych. Podczas ostatniej konferencji omawiano też kwestię uruchomienia kanału telewizyjnego o profilu sportowym. Będzie to szósty kanał państwowy.

Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: satelitarna | turkmenistan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy