Sprzedał kod, idzie siedzieć

Nigdy nie aresztowano nikogo za ujawnienie tajnej części kodu systemu Windows w 2004 roku. Za to haker, który sprzedał kopię w sieci spędzi dwa lata w więzieniu.

Nigdy nie aresztowano nikogo za ujawnienie tajnej części kodu systemu Windows w 2004 roku. Za to haker, który sprzedał kopię w sieci spędzi dwa lata w więzieniu.

29-latek William "IllWill" Genovese po odbyciu wyroku przez 3 lata będzie pod specjalnym nadzorem. Na jego komputerze władze zainstalują oprogramowanie monitorujące. Póki co wpłacono za niego kaucję, ale ma stawić się z powrotem już 14 marca.

Genovese w lutym 2004 roku prowadził popularną stronę dla środowiska komputerowych włamywaczy zwaną IllMob.org. Wtedy to część sieci Web i sieci P2P zostały opanowane przez dwa 200-megabajtowe pliki zawierające niekompletną część kodu dla Windows 2000 i Windows NT.

Jak wielu innych, IllWill ściągnął sobie własną kopię. Jak niewielu, wrzucił notkę na stronę i zaoferował sprzedaż materiału. Agent FBI zaaranżował transakcję i tym sposobem haker wpadł. Po konsultacjach z adwokatem, Genovese przyznał się do winy. Pomimo tego że próbował sprzedać coś, co było już ujawnione, stał się doskonałą ofiarą - trzeba było kogoś oskarżyć.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy