Przerwany kabel pozbawił Internetu kilka afrykańskich państw

Kabel ACE Submarine został uszkodzony u wybrzeży Mauretanii. Doprowadziło to do olbrzymiej awarii Internetu w Afryce Zachodniej.

Według doniesień portalu The Verge, Mauretania była poza dostępem do sieci przez około 48 godzin. Awarię odczuły także sąsiadujące państwa, jednak część z nich borykała się jedynie z zakłóceniami i spowolnieniem prędkości przesyłu danych. Na razie nie ujawniono co było dokładną przyczyną awarii. 

Kabel ACE (African Coast to Europe) biegnie wzdłuż zachodniego wybrzeża Afryki, między Francją i RPA. Łączy 22 kraje i ma długość ponad 17 000 km. Jego potencjalna przepustowość to 5,12 Tbps. System jest zarządzany przez konsorcjum 19 operatorów telekomunikacyjnych, współpracujących z rządami państw. 

Incydent pokazuje, w jak słabej sytuacji są kraje afrykańskie, jeśli chodzi o dostęp do internetu. To właśnie dla dobra tego regionu powstają takie inicjatywy jak Project Loon od Google (plan, który zakłada stworzenie sieci unoszących się w stratosferze balonów dostarczających darmowy internet dla wszystkich mieszkańców Ziemi) i Facebook Aquilla (dron, który ma dostarczać internet do tych regionów, gdzie obecnie nie ma szerokopasmowych sieci).

Reklama




INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Internet | Afryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy