Polska oświata nie potrzebuje monitorów

W wyniku przetargu rozpisanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, resort otrzyma komputery...bez monitorów - informuje "Puls Biznesu"

Pod koniec ubiegłego miesiąca zakończył się przetarg na sprzęt komputerowy dla urzędników MEN. Postępowanie podzielono na siedem części i planowano oddzielny zakup komputerów, monitorów, drukarek etc. Tak się jednak złożyło, że nie znalazł się oferent zainteresowany sprzedażą do ministerstwa monitorów, w związku z czym część przetargu ich dotyczącą unieważniono.

Efekt jest taki, że do MEN trafią niebawem komputery bez monitorów. Dla urzędników ministerstwa, którzy przetrwali już szczęśliwie okres rządów Romana Giertycha w resorcie będzie to z pewnością kolejne wielkie wyzwanie. Póki co mamy jednak wakacje i w zasadzie ministerstwo nie musi przejmować się takimi detalami jak monitory.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: edukacja | komputery | MEN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy