Piractwo w Europie Środkowo-Wschodniej

Czechy i Słowacja są twierdzami piractwa jeśli chodzi o hosting plików, natomiast w Rumunii dominuje piractwo w formie transmisji strumieniowej. Z kolei w Polsce jest najwięcej stron z pirackimi treściami biorąc pod uwagę 5 krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Przemawiając na International Content Protection Summit 2018, Marcin Przasnyski ze Stowarzyszenia Kreatywna Polska przedstawił zarys skali piractwa na wybranych rynkach Europy CEE.

Polska wyróżnia się różnorodnością - zarówno streaming, jak i hosting pirackich treści cieszą się u nas dużą popularnością. W naszym kraju wykryto aż 721 pirackich stron internetowych, 15,5 mln użytkowników lokalnie i 77 mln odwiedzin miesięcznie.

U naszych południowych sąsiadów, w Czechach i na Słowacji wykryto 313 stron internetowych z pirackimi treściami, 10 mln użytkowników lokalnie i 41,7 mln odwiedzin w miesiącu.

Z kolei na Węgrzech piraci są skoncentrowani na streamingu, przy bardzo niewielkim udziale hostingu plików. Ogólnie rzecz biorąc w tym kraju jest 231 pirackich stron, 3,3 mln użytkowników i 18,8 mln wizyt miesięcznie.

Reklama

Tymczasem Rumunia wyróżnia się dużymi prędkościami internetu i dominującą pozycją piractwa w formie streamingu. Ma 199 pirackie strony, 8,9 mln użytkowników lokalnie i 32 mln wizyt miesięcznie. 

Przasnyski zaznaczył, iż to właśnie w przypadku Rumunii jest największa szansa na odejście od piractwa. W Polsce, Czechach, na Słowacji i Węgrzech oraz w Rumunii działa w sumie prawie 1,5 tys. stron z pirackimi treściami. Marcin Przasnyski zidentyfikował również kluczowe kwestie dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej w walce z piractwem: odpowiedzialność lokalnych platform wymiany plików oraz potrzebę oddolnej strategii i współpracy transgranicznej.  

Piracka działalność generuje duże przychody. Jak podał Przasnyski, pirackie strony zarobiły w 2016 roku 240 mln dol.

Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: piractwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy