​OLED mieszkańca Kielc "wypalił" się - mężczyzna godzinami miał oglądać jeden kanał

Lokalny serwis Kielce.naszemiasto.pl pisze o problemie użytkownika telewizora OLED marki Sony. Ponieważ miał on oglądać przez wiele godzin dziennie jeden program, doszło do tak zwanego wypalenia elementów na wyświetlaczu (retencja). Jak to możliwe?

Telewizory OLED, szczególnie starsze modele, mają komunikowany przez producentów problem - jeśli przez wiele godzin dziennie oglądamy konkretny materiał, na którym w statycznym miejscu umieszczono jakiś element (pasek informacyjny, logo, menu w grze) - dojdzie do tak zwanego "wypalenia" tego fragmentu, czyli telewizor, a raczej jego ekran, zostanie uszkodzony w danym miejscu. Jest to tak zwane zjawisko retencji.

Panu Tadeuszowi raz wymieniono telewizor, po wspomnianym "wypaleniu", ale problem pojawił się na nowym odbiorniku. Tym razem odmówiono wymiany.  Powód? "Bo zdaniem centrum serwisowego użytkowanie telewizora Sony następowało niezgodnie z wytycznymi przedstawionymi w instrukcji obsługi, a diagnoza odbiornika wykazała utrwalenie na ekranie OLED tak zwanego zjawiska retencji w związku z niewłaściwą eksploatacją odbiornika" - powiedział w rozmowie z  Kielce.naszemiasto.pl pan Tadeusz.

Reklama

Przedstawiciel Sony potwierdził, że: "Klient ponownie zgłosił się do serwisu z dokładnie tym samym problemem. Ze względu na to, że już raz wymieniliśmy odbiornik i również ten użytkowany był niezgodnie z zaleceniami instrukcji obsługi, uznaliśmy roszczenia Klienta za niezasadne" - czytamy w kieleckim serwisie Naszemiasto.

Niestety, w wielu modelach OLED-ów, jeśli na ekranie przez wiele godzin dziennie, w opisanym przypadku miało to być nawet 11 godzin dziennie przez 18 miesięcy, wyświetlany jest statyczny element, uniknięcie zjawiska retencji może okazać się niemożliwe. 

Pan Tadeusz opisał, że przede wszystkim oglądał TVP Info - statyczne elementy transmisji programu informacyjnego miały doprowadzić do opisywanej retencji. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: OLED
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy