Odebrali mu 57 mln dol. wygranej. Błąd programu

Wygraliście kiedyś pieniądze w grze losowej? Moja "trójka" z totka wypada blado przy 57 milionach dolarów wygranych w kasynie przez pewnego wątpliwego szczęściarza. Wolałbym nie widzieć jego miny w momencie, w którym dowiedział się, że nagroda nie zostania mu wypłacona. Winę zwalono na błąd oprogramowania.

Pechowiec roku nazywa się Behar Merlaku i o mało nie został obrzydliwie bogatym człowiekiem dzięki grze w kasynie w Bregenz w Austrii. W pewnym momencie automat przy którym grał zawył, zaczął się świecić i ogólnie rzecz biorąc, zwracać na siebie uwagę. Dla wszystkich stało się jasne, że oto stoi przed nimi świeży milioner.

Pech chciał, że w momencie zgłaszania się po nagrodę, 26-latek usłyszał od władz kasyna, że nie wygrał wszystkich pięciu gier, lecz cztery, i że nie należy mu się równowartość 36 milionów funtów. Zamiast spodziewanej wypłaty, zaproponowano mu 60 funtów i darmowy posiłek...

Reklama

Merlaku zrobił jedyną słuszną rzecz i pozwał właścicieli kasyna.

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Oprogramowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy