Nokia 3310 będzie droższa niż zapowiadano

Na początku maja do europejskiej sprzedaży ma trafić telefon, na który czeka wiele osób.


Nie 49, a 53-60 euro ma kosztować najnowsze dziecko Nokii, którego główną zaletą jest nawiązanie do kultowego telefonu sprzed lat. Urządzenie można zamawiać już w niektórych sklepach internetowych, a jego cena sięga w niektórych miejscach sięga nawet 90 euro. Można przypuszczać, że w Polsce wyniesie ona więc około 250 złotych. 

To zaskakująca informacja, szczególnie, że już 49 euro wydawało się być dużą kwotą, jak na wyposażenie i możliwości tego urządzenia. Przypomnijmy, że 3310 to prosty telefon, który nadaje się tak naprawdę tylko to wykonywania połączeń, pisania wiadomości i grania w Snake'a.

Reklama

Nowa wersja 3310 ma zaokrąglony ekran o przekątnej 2,4" z warstwą polaryzującą i aparat o rozdzielczości 2 MP z lampą błyskową LED. Interfejs użytkownika nawiązuje do oryginalnej wersji, a bateria telefonu wystarczy na 22 godzin rozmów. Komórka ma radio FM i odtwarzacz muzyczny MP3, a także 16 MB wbudowanej pamięci, którą można rozbudować do 32 GB przy pomocy karty microSD.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nokia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy