Niebezpieczny trojan udaje komunikat Microsoftu

Trojan Ransom.AN, symulując komunikat Microsoftu, ostrzega użytkownika, że jego kopia systemu Windows jest nielegalna i grozi uszkodzeniem komputera, jeżeli nie zostanie wprowadzony specjalny kod, który można otrzymać po zapłaceniu 100 euro.

Trojan o nazwie Ransom.AN należy do szkodników z grupy ransomware. Został on wykryty przez PandaLabs.

Ten złośliwy kod, atakujący w szczególności niemieckojęzycznych użytkowników, może być rozpowszechniany na wiele sposobów, m.in. przez spam i pobieranie P2P. Po ostrzeżeniu użytkownika o nielegalnej kopii Windows, trojan zaprasza ofiary do zakupu kodu za pomocą karty kredytowej przez zainfekowaną stronę.

Aby jeszcze bardziej zachęcić użytkowników do podania swoich informacji finansowych, Ransom.AN ostrzega ich o pociągnięciu do odpowiedzialności w przypadku nieuiszczenia opłaty w ciągu 48 godzin, po którym to czasie użytkownicy stracą również wszystkie dane zawarte na komputerze.

Reklama

- Trojany tego typu są bardzo niebezpieczne, ponieważ po zainfekowaniu komputera niezwykle trudno usunąć je ręcznie, co zmusza użytkowników do zapłacenia okupu lub sformatowania komputera - mówi Luis Corrons, dyrektor techniczny PandaLabs. Ponadto, ponieważ Ransom.AN wygląda jak komunikat Microsoftu i grozi podjęciem kroków prawnych, wielu użytkowników wierzy w jego treść i dokonuje płatności ze strachu - dodaje.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy