Mark Zuckerberg ma zaklejoną kamerkę w laptopie. Dlaczego?

Założyciel Facebooka wrzucił na swój profil zdjęcie, które wywołało dyskusję na temat prywatności w internecie.


Mark Zuckerberg opublikował zdjęcie, na którym siedzi przy swoim firmowym biurku i trzyma w rękach ramkę imitującą kadr z serwisu społecznościowego Instagram. Fotografia została dodana z okazji osiągnięcia zawrotnej liczby ponad 500 milionów użytkowników portalu. Nie byłoby by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie kilka szczegółów, które zauważyli internauci. Po pierwsze, prezes Facebooka na zaklejoną kamerkę w swoim Macbooku. Po drugie, kawałek taśmy znajduje się również na mikrofonie. Ostatnim wychwyconym szczegółem jest otworzony na komputerze klient pocztowy Trunderbird. 

Reklama

Fotografia wywołała w sieci dyskusję na temat ochrony prywatności za pomocą tak prostych, wręcz prymitywnych sposobów. Wiele osób wytyka Zuckerbergowi paranoję i przewrażliwienie, jednak zanim do nich dołączymy, warto mieć w głowie słowa Edwarda Snowdena, który już jakiś czas temu ostrzegał, że uzyskanie dostępu do kamery dowolnego komputera jest prostsze niż nam się wydaje. Dokładnie to samo mówi dyrektor FBI James Comey, który zdradził, że sam korzysta z takiego zabezpieczenia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Facebook
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy