Kitty Hawk porzuca projekt Flyer

Firma Kitty Hawk wspierana przez założyciela Google, zwolni większość 70-osobowego zespołu odpowiedzialnego za pojazd Flyer.

Zaprezentowany w 2017 Kitty Hawk Flyer miał być jednoosobowym, elektrycznym pojazdem latającym, który przypominał połączenie drona ze skuterem wodnym. Maszyna miała być napędzana przez osiem silników, które przekazywałyby moc do ośmiu wirników, a całość, razem z osprzętem, ważyła zaledwie 100 kilogramów.

Urządzenie miało startować i lądować pionowo, a po osiągnięciu niewielkiej wysokości przelotowej (około 4,5 metra) byłoby w stanie poruszać się z prędkością do 40 km/h. Co najważniejsze, poruszanie się maszyną miało być pełni legalne na terenie Stanów Zjednoczonych i nie wymagałoby licencji pilota.

Reklama

Niestety jak poinformował magazyn TechCrunch, firma planuje pozbyć się większości 70-osobowego zespołu pracującego nad pojazdem. Tym samym wszystko wskazuje na to, że zapewne nigdy nie zostanie on dokończony. Nie oznacza to jednak końca Kitty Hawk, które wciąż opracowuje inne projekty pojazdów latających.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kitty Hawk | technologie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy