IFA 2016: Philips z przytupem wkracza na rynek telewizorów OLED

Należąca do TP Vision marka Philips przedstawiła swój pierwszy telewizor bazujący na matrycy organicznej. Oto model 901F.

Dotychczas matryce OLED w telewizorach rozwijały głównie dwie firmy: LG i Panasonic. Teraz postanowił dołączyć do nich Philips, którego stoisko na targach IFA 2016 skupiało się głównie wokół tej technologii. Firma przedstawiła swój nowy flagowy telewizor o oznaczeniu 901F. To produkt otwierający zupełnie nową erę w dziejach paneli holenderskiej marki i jednocześnie najbardziej zaawansowany technologicznie telewizor w jej portfolio. 

Reklama

901F posiada 55-calową przekątną i rozdzielczość 4K / Ultra HD (3840 x 2160 pikseli). Sam panel jest, co prawda, produkowany przez LG, ale Philips chce konkurować z koreańską korporacją za pomocą różnego rodzaju technologii poprawy obrazu. Należy do nich zaliczyć system HDR i specjalny silnik Perfect Pixel Ultra HD, który ma gwarantować głębszą czerń. jaśniejszą biel i żywsze kolory. 

Telewizor został wyposażony również w Ambilight, czyli zestaw kolorowych diod znajdujących się z tyłu obudowy. Wyświetlają one na ścianie kolor, który aktualnie dominuje w danym obszarze ekranu, przez co obraz wydaje się być głębszy i bardziej przestrzenny. Ta pozornie prosta funkcja robi na żywo świetne wrażenie, a jeśli komuś przeszkadza - w każdej chwili można ją wyłączyć.


Nowy telewizor Philipsa pracuje pod kontrolą systemu Android TV, a sterujemy nim za pomocą wygodnego pilota z klawiaturą QWERTY i dedykowanym przyciskiem Netflix. Za wrażenia dźwiękowe odpowiada z kolei wbudowany soundbar, który znajduje się bezpośrednio pod ekranem. Składa się on z zestawu głośników 6.1 o mocy 30W z technologią Dolby.  Cena ani dostępność modelu 901F nie zostały na razie oficjalnie ujawnione.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Philips | OLED | Smart TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy