Gdzie leży kontynent pogrzebany?

W szkole każde dziecko dowiaduje się, że istnieje siedem kontynentów. Jednak ostatnio badacze odnaleźli kolejny, leżący bezpośrednio pod... Europą.

Przez 10 lat międzynarodowy zespół uczonych pod kierownictwem prof. Douwe’a van Hinsbergena z Uniwersytetu w Utrechcie zebrał ponad 2300 próbek z europejskich pasm górskich. Naukowcy wykorzystali przy tym specjalne oprogramowanie, które umożliwiło im zbadanie skał warstwa po warstwie. Było to ekstremalne wyzwanie. - Region Morza Śródziemnego z geologicznego punktu widzenia jest jedną wielką ruiną: wszystko jest powyginane, połamane i ułożone jedno na drugim. W porównaniu z nim Himalaje mają prosty układ - wyjaśnia prof. van Hinsbergen.

Reklama

Ale efekty były warte wysiłku: odkryto bowiem część skorupy kontynentalnej, która nie należy ani do Afryki, ani do Europy! Udało się też odtworzyć jej pochodzenie: 240 milionów lat temu, kiedy fragment lądu rozmiarów Grenlandii oddzielił się od płyty afrykańskiej, powstał kontynent zwany dziś Wielką Adrią. Potem, po 120 milionach lat, płyta ta wsunęła się pod południową Europę.

Dziś jej większość jest schowana w Morzu Śródziemnym oraz pod lądem, lecz mniejsze kawałki nadal istnieją na powierzchni w Alpach, we Włoszech, na Bałkanach oraz w Grecji. - Zapomnijcie o Atlantydzie. Nie zdając sobie z tego sprawy, wielu turystów spędza dziś wakacje na zaginionym kontynencie Wielkiej Adrii - tłumaczy prof. van Hinsbergen. Reszta tego kolosa osiągającego grubość 100 kilometrów zatonęła w płaszczu Ziemi. - Za pomocą fal sejsmicznych możemy prześledzić obecność tych reliktów nawet na głębokości dochodzącej do 1500 kilometrów - dodaje ekspert.

 

Świat Wiedzy
Dowiedz się więcej na temat: Europa | kontynent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy