Elon Musk nazwał faszyzmem ograniczenia podczas pandemii

Elon Musk po raz kolejny wyraził swoją dezaprobatę wobec działań skupionych na pandemii COVID-19. Tym razem przedsiębiorca nazwał nakaz pozostawania w domach „faszyzmem”.

Elon Musk wziął udział w udostępnieniu wyników finansowych Tesli za pierwszy kwartał 2020 roku. Okazuje się, iż firma radzi sobie lepiej niż się spodziewano, jednak to nie wyniki finansowe przykuły uwagę wszystkich. Musk dał znów popis w kwestii własnej oceny sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. W miarę postępu rozmowy, przedsiębiorca skomentował nakaz pozostania w domach (który obowiązuje między innymi w San Francisco) i nazwał go faszyzmem odbierającym Amerykanom wolność. Na swoim Twitterze Musk naśladował także charakterystyczny sposób postowania Donalda Trumpa.

Reklama

Według komentatorów, Muskowi udało się w ostatniej chwili opanować, jednak wygłosił on kilka komentarzy związanych z pandemią na terenie USA. Musk chce, aby ludziom oddano wolność, a samo zachowanie rządzących ocenia on jako niedemokratyczne. Przedsiębiorca zauważa również rosnący problem gospodarczy w USA, który przełoży się na następne wyniki finansowe Tesli. Według Muska, jego firma przejdzie przez pandemię i nie będzie miała większych kłopotów.

Pomimo dobrych wyników finansowych Tesli za pierwszy kwartał, rezultaty miały wyglądać zgoła inaczej. Wygląda na to, że koronawirus skutecznie zablokował ekspansywny rozwój producenta oraz zniwelował jego prognozy, które zostaną poprawione w przeciągu najbliższych miesięcy. Nie ma więc co się dziwić, iż Elon Musk zareagował agresywnie.

Przedsiębiorca ma na bieżąco rozmawiać z inwestorami, analitykami i mediami, aby uspokoić całą sytuację. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elon Musk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy