EasyJet chce mieć własny elektryczny samolot

Jedne z największych linii lotniczych w Europie chcą jako pierwsze posiadać w swojej flocie w pełni elektryczne samoloty.

Amerykańskie przedsiębiorstwo Wright Electric ma pomóc firmie easyJet w stworzeniu pełnowymiarowego samolotu pasażerskiego, który będzie napędzany tylko energią elektryczną. Maszyna będzie mogła przewozić do 120 pasażerów na dystansach nie dłuższych niż 500 kilometrów. To wystarczająco, aby obsługiwać między innymi trasę Londyn-Paryż i Londyn-Amsterdam. Według wstępnych wyliczeń, będzie mogła ona obsłużyć aż 20 procent wszystkich lotów przewoźnika. 

Samolot ma być o 50 procent cichszy od standardowych maszyn i o 10 procent tańszy w utrzymaniu. Nie bez znaczenia są też względy ekologiczne - wprowadzenie elektrycznych samolotów będzie wiązało się ze znaczącym spadkiem emisji dwutlenku węgla. Samolot elektryczny easyJet nie będzie przy tym odstawał od popularnych maszyn jeśli chodzi o osiągi i wydajność. Co ciekawe, system rozrywki będzie dostępny z poziomu urządzeń mobilnych należących do pasażerów. 

Reklama

Firma Wright Electric została założona przez grupę inżynierów Boeinga, NASA i Cessny i planuje już w ciągu najbliższej dekady wprowadzić do użytku elektryczne samoloty pasażerskie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: easyJet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy