Chłodzić, ale z głową

Niektóre firmy starają się kontrolować dane krążące po Internecie. Degree Controls chce kontrolować gorące powietrze krążące wokół systemów komputerowych.

Niektóre firmy starają się kontrolować dane krążące po Internecie.  Degree Controls chce kontrolować gorące powietrze krążące wokół systemów komputerowych.

Firma z Milford zaprojektowała nowy system do chłodzenia wielkich centrów informatycznych, dzięki któremu rachunki za prąd zmniejszą się o 30%.

Składa się on z grupy sensorów, centrów chłodzących i innych pomniejszych elementów, razem ze sobą działających. Tworzą się gorące punkty, do których dostarcza się zimne powietrze z systemu wentylacji pokoju. Do tego prądy powietrza są odpowiednio kierowane, tak aby nie mieszać gorących z zimnymi. Ponieważ nie całe pomieszczenie musi być chłodzone, a jedynie pewne obszary pokoju, koszt zużycia energii elektrycznej jest o wiele mniejszy.

Reklama

Dotąd większa część zimnego powietrza z klimatyzacji wracała do niej z powrotem.

Głównym punktem systemu są specjalne perforowane płytki - podwyższona podłoga - przez które uchodzi niezużyte zimne powietrze. Sterują też jego przepływem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: powietrze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy