Białystok: Policja zamknęła portal z nielegalnymi filmami

Funkcjonariusze zlikwidowali proceder nielegalnego udostępniania utworów audiowizualnych przez Białostoczanina. Z serwisu internetowego, którego 24-latek był właścicielem i jedynym administratorem, korzystało aż 300 tys. zarejestrowanych użytkowników.

Mężczyzna usłyszał już zarzut. Dzięki działaniom podlaskich policjantów, przy współpracy Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, portal został zamknięty a dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd.

Jak ustalili policjanci, podejrzany prawdopodobnie rozpowszechniał filmy i seriale online w okresie od 25 września 2015 roku do 8 października 2019 roku. Oczywiście nie miał do nich jakichkolwiek praw autorskich oraz licencji.
Z portalu internetowego, którego 24-latek był właścicielem i jedynym administratorem, korzystało aż 300 tys. zarejestrowanych użytkowników.W sumie nielegalnie rozpowszechnionych zostało ponad 10 tys. utworów audiowizualnych.
Straty dystrybutorów filmowych oszacowane zostały na kwotę ponad 3 mln zł.

8 października podlascy policjanci, działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, wkroczyli do mieszkania w którym przebywał 24-latek. Na miejscu zabezpieczono od podejrzanego sprzęt komputerowy, kopie serwerów, portfele sprzętowe kryptowalut oraz gotówkę w kwocie 42 tys. zł. 

Reklama

Zablokowane również zostały środki pieniężne w kwocie prawie 180 tys. zł a znajdujące się na rachunkach bankowych należących do 24-latka. Białostoczanin usłyszał zarzuty, a jego dalszym losem zajmie się sąd. 

Warto dodać, że sprawa ma charakter rozwojowy, bo liczba użytkowników tego pirackiego serwisu nie była taka mała.

Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: piractwo internetowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy