To niewiarygodne! Nasi przodkowie jednak żyli u boku dinozaurów
Naukowcy od dawna spierają się o to, czy kluczowe cechy definiujące ssaki łożyskowe, takie jak człowiek, pojawiły się u naszych przodków przed czy już po wyginięciu dinozaurów - nowe badanie przynosi zaskakujące wyniki.
Kojarzycie te podchwytliwe pytania o to, w jaki sposób człowiek polował na dinozaury? No cóż, jak się właśnie dowiadujemy z badania brytyjskiego Uniwersytetu Bristolskiego i szwajcarskiego University of Fribourg, opublikowanego na łamach magazynu naukowego Current Biology, nie są one wcale takie bezpodstawne. Bo może i sam człowiek faktycznie nie miał szans chodzić po Ziemi u boku tych ogromnych gadów, ale wiele wskazuje na to, że grupy stworzeń, które dały początek naczelnym, psom i kotom czy królikom i zającom, już tak.
Jak wyjaśniają badacze, nie znaleziono żadnych skamieniałości ssaków łożyskowych sprzed masowego wymierania kredowego, które miało miejsce 66 mln lat temu i doprowadziło do wyginięcia ok. 75 proc. gatunków roślin i zwierząt żyjących na naszej planecie, w tym nieptasich dinozaurów, ale zapis kopalny dostarczył cennych danych zegara molekularnego. To metoda, która pozwala oszacować kolejność i czas oddzielania się różnych linii ewolucyjnych na podstawie liczby mutacji nagromadzonych u poszczególnych współczesnych form - wynika z niej, że nasze początki jako ssaków łożyskowych sięgają czasów panowania dinozaurów.