Sztuczna inteligencja oceni, czy grozi ci zawał serca

​Naukowcy ze szpitala Cedars-Sinai w Los Angeles opracowali algorytm sztucznej inteligencji do pomiaru tempa narastania blaszki miażdżycowej w naczyniach wieńcowych. To narzędzie może ułatwić prognozowanie, czy u danej osoby wystąpi zawał serca.

Odkładanie się blaszki miażdżycowej może powodować zwężanie się tętnic, utrudniając dopływ krwi do serca i zwiększając prawdopodobieństwo wystąpienia zawału. Badanie zwane angiografią naczyń wieńcowych metodą tomografii komputerowej (CCTA) może pomóc w diagnostyce dolegliwości bólowych ze strony serca i ograniczyć koszty pracy oddziałów ratunkowych. 

Podczas CCTA są wykonywane trójwymiarowe obrazy serca i tętnic, które dostarczają lekarzom szacunkowych danych na temat stopnia zwężenia tętnic pacjenta. Do tej pory nie było jednak prostego, zautomatyzowanego i szybkiego sposobu pomiaru blaszki miażdżycowej widocznej na obrazach CCTA.

Reklama

- Blaszka miażdżycowa często nie jest mierzona, ponieważ nie ma w pełni zautomatyzowanego sposobu, jak to zrobić. Jej pomiar zajmuje ekspertowi 25-30 minut, ale teraz możemy użyć tego programu do ilościowego określenia blaszki miażdżycowej na podstawie obrazów CTA w ciągu 5-6 sekund - powiedział dr Damini Dey, dyrektor laboratorium ilościowej analizy obrazu w Instytucie Badań Obrazowania Biomedycznego w Cedars-Sinai.

Zespół dr Deya przenalizował obrazy CCTA pobrane od 1196 osób, które poddano koronarografii w 11 ośrodkach w Australii, Niemczech, Japonii, Szkocji i Stanach Zjednoczonych. Naukowcy wytrenowali algorytm sztucznej inteligencji do pomiaru blaszki miażdżycowej, zlecając mu naukę na podstawie obrazów CCTA naczyń wieńcowych od 921 osób.

Sposób działania algorytmu jest bardzo ciekawy - najpierw obrysowuje tętnice wieńcowe na zdjęciach 3D, a następnie identyfikuje w nich krew i złogi blaszki miażdżycowej. Potwierdzono, że sztuczna inteligencja wskazuje na poziomy złogów blaszki miażdżycowej zgodne ze stanem faktycznym, wywnioskowanym na podstawie zdjęć analizowanych przez doświadczonych lekarzy oraz inwazyjnych badań: ultrasonografii wewnątrznaczyniowej i angiografii wieńcowej z użyciem cewnika.

Algorytm był w stanie przewidzieć ryzyko wystąpienia zawału serca w ciągu pięciu lat u 1611 osób, które wzięły udział w badaniu SCOT-HEART.

- Potrzeba więcej badań, ale możliwe jest, że będziemy w stanie przewidzieć, czy i jak szybko dana osoba może mieć zawał serca na podstawie ilości i składu blaszki miażdżycowej obrazowanej za pomocą tego standardowego badania - podsumował dr Dey.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja | atak serca | kardiologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy