Rewolucja w prosektorium
Zimne pomieszczenie, krwawe plamy, rozczłonkowane ludzkie ciała i omdlewający studenci - taki obraz prosektorium można często zobaczyć w filmach. W rzeczywistości miejsce to przypomina raczej laboratorium.
Naukowcy opracowali niedawno rewolucyjną technikę sekcji zwłok, która całkowicie odbiega od dotychczasowej praktyki prosektoryjnej. Patolodzy sądowi i radiolodzy z University of Leicester w Wielkiej Brytanii we współpracy z wieloma placówkami zdrowotnymi testowali różne ulepszenia stosowanych dotychczas metod.
Wprowadzili nową technikę pośmiertnych badań ciała bez naruszenia jego jednolitości. Rozwiązanie to znajdzie zastosowanie, gdy trzeba będzie ustalić przyczynę śmierci danej osoby oraz w przypadkach śmierci masowych. Metoda ta powinna być dopuszczana także przez różne grupy religijne, dla których sekcja zwłok stanowi bezczeszczenie godności człowieka i jest działaniem sprzecznym z ich wyznaniem. Sekcja zwłok ma przede wszystkim dostarczyć lekarzowi informacji potrzebnych do badań naukowych (tzw. anatomopatologiczna sekcja zwłok), lub do zweryfikowania niejasnych przyczyn śmierci celem na przykład odkrycia możliwego źródła epidemii lub zatrucia przemysłowego (sekcja administracyjno-sanitarna), bądź ustalenia, czy śmierć była naturalna czy też gwałtowna i co było jej przyczyną w przypadku podejrzenia morderstwa (sekcja sądowo-lekarska).- Wielu ludzi odnosi się do sekcji zwłok z ogromną niechęcią. Istnieje wiele grup religijnych wnoszących obiekcje przeciw badaniu zwłok. Rozwój minimalnie inwazyjnej metody sekcji zmniejszyłby całkowitą ilość autopsji wykonywanych w oparciu o metody inwazyjne. Obecnie trudno jednoznacznie zdiagnozować przyczynę śmierci związanej z chorobami serca wyłącznie przy użyciu pośmiertnych badań tomografem, bez angiografii, czyli zobrazowania naczyń krwionośnych. W tej sytuacji musieliśmy stworzyć metodę, która by na to pozwalała - tłumaczy prof. Guy Rutty, kierownik oddziału patologii sądowej oraz oddziału badania nowotworów i medycyny molekularnej z University of Leicester.
Ponieważ wyniki są obiecujące, zespół badawczy gromadzi kolejne informacje i w tym roku zostanie zbadanych następnych 200 przypadków. Pozwoli to na dalsze doskonalenie techniki i oparcie dalszych procedur na większej bazie danych.
Opisywane rozwiązanie wykorzystuje nową technikę - kateteryzację (cewnikowanie) - z wykorzystaniem metod kontrastujących i obrazujących. - Rozwój nowego systemu kateteryzacji przy wykorzystaniu dwóch typów środków kontrastujących celem uwydatnienia naczyń wieńcowych nie został dotychczas wykorzystany przez żadna inną grupę badawczą - uściślił prof. Guy Rutty
Dotychczasowa metoda ogólnej angiografii (badanie diagnostyczne służące zobrazowaniu naczyń krwionośnych) martwego ciała jest czasochłonna, wymaga dużych kosztów i, jak zauważają autorzy badań, istnieje nikłe prawdopodobieństwo, że mogłaby się ona stać elementem codziennej praktyki. Nie dziwi zatem, że naukowcy są wprost zachwyceni potencjałem tego nowego kierunku badań.
Nowa technika mogłaby według nich przynieść wyraźną zmianę w zakresie praktyki prosektoryjnej na całym świecie i zmniejszyć ilość wykonywanych autopsji (oględzin ciała prowadzonych w ramach sekcji zwłok).
Oprac. Cezary Olszewski