Ma rozmiar domowego kota, ale szczęki zdolne odgryźć kawałek metalu. Bez strachu atakuje kilka razy większe osobniki, nawet te drapieżne. Przez setki lat rybacy ze strefy podzwrotnikowej zastanawiali się nad pochodzeniem dziwnych ran na ciele dużych stworzeń morskich. Ostateczna odpowiedź nadeszła dopiero w latach 70. ubiegłego wieku. To rekin foremkowy - maleńka ryba o przerażającym wyglądzie i niesamowitych zdolnościach.