Przełom w diagnostyce raka mózgu - ultradźwięki zamiast ryzykownej biopsji

Powstała nowa, nieinwazyjna metoda wykrywania guzów mózgu /123RF/PICSEL
Reklama

​Zamiast inwazyjnego badania, ultradźwięki i prosty test krwi. Już wkrótce możemy być świadkami przełomu w diagnostyce glejaka wielopostaciowego, najbardziej agresywnego rodzaju raka mózgu.

Glejak wielopostaciowy to szczególnie podstępny rodzaj nowotworu, który może przybrać agresywną postać, a jednocześnie być trudny w zdiagnozowaniu bez ryzykownej biopsji. Już wkrótce może się to zmienić, bo opracowano nieinwazyjną metodę, która pomoże wykryć raka za pomocą ultradźwięków i zwykłego badania krwi. Już trwają testy na myszach i świniach.

Ultradźwięki zamiast biopsji

Z jednej strony bariera krew-mózg utrzymuje patogeny z dala od mózgu, ale z drugiej utrudnia diagnostykę tej części ciała. Podobnie jest z leczeniem guzów mózgu i chorób neurodegeneracyjnych - bariera krew-mózg jest nieprzepuszczalna dla większości leków. Badania naukowe wykazały, że za pomocą ultradźwięków można tymczasowo zwiększyć jej przepuszczalność, co stosuje się np. podczas leczenia choroby Alzheimera lub terapiach przeciwnowotworowych.

Zespół kierowany przez naukowców z Washington University w St. Louis wstrzyknął do krwiobiegu specjalne mikropęcherzyki, które w końcu docierają do bariery krew-mózg. Wtedy działa się na nie ultradźwiękami, przez co zaczynają pulsować. Ten sprytny mechanizm prowadzi do czasowego otwarcia bariery krew-mózg, pozwalając biomarkerom glejaka przeniknąć do krwi, ułatwiając jego diagnostykę. Technika ta została nazwana sonobiopsją i jest określana mianem nieinwazyjnej.

Testy na myszach i świniach wykazały, że biomarkery uwalniane przez glejaka w wyniku sonobiopsji są wykrywalne we krwi. Biomarkerami tymi jest tzw. krążące DNA nowotworowe (ctDNA).

- Nasze badanie wykazało, że sonobiopsja wzbogaciła ctDNA specyficzne dla guza w osoczu i poprawiła czułość wykrywania dwóch fenotypów glejaka bez stwarzania znaczącego ryzyka dla bezpieczeństwa. Integracja sonobiopsji z zaawansowanymi testami analizy krwi ma szansę zapewnić minimalnie inwazyjną, kontrolowaną przestrzenno-czasowo i czułą diagnostykę raka mózgu - powiedział Hong Chen, główny autor badania.

Sonobiopsja może być stosowana do diagnozowania guzów mózgu, ale także do monitorowania przebiegu leczenia. Jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy będzie można ją stosować u ludzi.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ultradźwięki | glejak | rak mózgu | Nowotwór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy