Pierwsze pozaziemskie kolonie będą szczególnie tym zagrożone – eksperci ostrzegają

Z roku na rok ludzkość jest coraz bliżej wysłania pierwszych kolonistów na inne planety. W 2022 roku planowane są kolejne misje i wycieczki po kosmosie. Jest to zatem dobry moment, by poruszyć temat zagrożeń, które mogą ich spotkać. Eksperci ostrzegają, że jednym z nich jest kanibalizm.

W zeszłym roku byliśmy świadkami rozwoju kosmicznej turystyki z Richardem Bransonem i Jeffem Bezosem na czele. W międzyczasie odbyło się kilka ciekawych misji, a rok zwieńczyło wystrzelenie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, który ma zostać nowym oknem ludzkości na Wszechświat. 2022 rok zapowiada się niemniej ciekawie, a ludzkość sukcesywnie będzie się przybliżać do stworzenia pierwszych baz kolonizacyjnych poza Ziemią. Naukowcy alarmują, że na pierwszych kolonistów czeka szereg zagrożeń. Wśród nich znajduje się kanibalizm.

Reklama

Dwóch naukowców ostrzega, że astronauci mogą być zmuszeni do kanibalizmu, by przetrwać jeśli nie zostaną w wystarczającym stopniu przygotowani do koniecznego rygoru, by skolonizować inną planetę. Jednym ekspertów jest Charles Cockell z Uniwersytetu w Edynburgu. Opisał on wiele potencjalnych zagrożeń, które czekają kosmicznych kolonistów, jednak podkreślił, że tym budzącym największy niepokój jest doskonale znany ludzkości kanibalizm.

Cockell uważa, że kluczowe dla przetrwania pierwszych kolonii będzie prawidłowe funkcjonowanie rolnictwa i systemu upraw. W innym przypadku skończą jak arktyczna misja Sir Johna Franklina w 1845 roku. Charles Cockell zauważa, że załoga ekspedycji była wyposażona w najbardziej zaawansowaną ówcześnie technologię, a i tak zabłądziła. Po wyczerpaniu zapasów puszkowanego jedzenia doszło do aktów kanibalizmu wśród członków załogi.

Obawy Charlesa Cockella podziela również Dr Cameron Smith, współzałożyciel Pacific Spaceflight. Zgadza się z nim, że ustanowienie niezawodnego i wydajnego systemu rolniczego jest kluczowe do przetrwania kolonii. Jednak zauważa on, że podobnie jak w przypadku kolonii z XVII i XVIII wieku, główną ich siłą będzie lukratywna wymiana handlowa.

Naukowcy nie zgadzają się również w tym, gdzie powinna powstać pierwsza pozaziemska kolonia. Charless Cockell wskazał na księżyce krążące wokół Jowisza i Saturna. Z kolei Cameron Smith uważa, że lepszym miejscem mógłby się okazać pas planetoid między orbitami Jowisza i Marsa.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy