Nie dotykać, gorące! Fala oparzeń w związku z upałami

Przeciągająca się fala upałów jest niebezpieczna dla zdrowia i to na wiele różnych sposobów, a jednym z nich oparzenie skóry na skutek kontaktu z rozgrzanymi powierzchniami i przedmiotami. Lekarze ze Stanów Zjednoczonych informują, że ekstremalnie wysokie temperatury sprawiają, że pacjenci coraz częściej trafiają do przychodni i szpitali z poważnymi uszkodzeniami ciała. I trudno się temu dziwić, skoro władze miasta Phoenix alarmują, że rekordowe 24 kolejne dni z temperaturami powyżej 43℃ sprawiają, że "temperatura gruntu może osiągnąć poziom bliski wrzenia".

Problemy tego typu nękają jednak całą Arizonę i jak wyjaśnia dr Kevin Foster z Arizona Burn Center w wypowiedzi dla BBC News, wszystkie z 45 łóżek szpitalnych w jego ośrodku są obecnie zajęte, a około jedna trzecia z tych pacjentów doznała poważnych oparzeń kontaktowych od ekstremalnie rozgrzanych powierzchni betonowych i asfaltowych - jego zdaniem w niektórych miejscach wystarczy się potknąć i przewrócić na chodnik czy drogę, żeby doznać poważnych poparzeń.

Dodaje lekarz, wyjaśniając przy okazji, że już przekroczyli ubiegłoroczne wyniki za całe lato, a niektóre z oparzeń to głębokie urazy trzeciego stopnia, które wymagają przeszczepów skóry. I chociaż problem dotyka głównie starszych osób, które słabną od upału oraz dzieci, które lubią bawić się na ziemi, więc nawet jeśli się przewrócą, to nie mają w zwyczaju szybko wstawać, to są też inne przypadki.

Nie brakuje na przykład licznych oparzeń od metalowych klamek czy elementów pasów bezpieczeństwa, bo jak pokazują badania, wnętrze samochodu lub ciemna asfaltowa nawierzchnia drogi mogą być znacznie cieplejsze niż temperatura powietrza i wystarczy kilka sekund kontaktu, by spowodowały poważne oparzenia.

Niebezpieczeństwo oparzeń powierzchniowych jest również widoczne w pobliskich regionach, które zostały dotknięte ekstremalnymi upałami - w materiale BBC możemy przeczytać o 73-letnim weteranie sił powietrznych USA z Las Vegas, który został ciężko poparzony po tym, jak siedział na ziemi na przystanku autobusowym w dzień z temperaturą sięgającą 43℃. Jak wyjaśnia Christopher Malcolm, bo o nim właśnie mowa, miał już w życiu do czynienia z konkretnymi upałami, bo przez kilka lat mieszkał na Filipinach, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżył:

I warto to potraktować jako przestrogę, bo chociaż na tegoroczne lato dla Polski nie są już prognozowane długotrwałe upały, które mogłyby spowodować podobną falę oparzeń, to z czeka nas jeszcze wiele dni temperaturami powyżej 30 stopni.

Polecamy na Antyweb | Legalnie i za darmo – Gdzie pobierać ebooki? [PORADNIK]