Jak trzeźwiejące myszy pomogą nam... przetrwać weekend

Czasami wypijemy o jednego za dużo i wtedy utrzymanie się na nogach wydaje się niemożliwym do wykonania. Co, jeżeli dzięki jednemu hormonowi będziemy mogli uniknąć tego nieprzyjemnego stanu? Nowe badania mogą się do tego przyczynić.

Najnowsze badania opublikowane 7 marca w magazynie "Cell metabolism" jasno mówią, że hormon nazywany czynnikiem wzrostu fibroblastów 21 (FGF21), podany odurzonym myszom, powoduje ich szybsze wracanie do pełnej sprawności. Dokładniej chodzi o odzyskanie równowagi i powstrzymanie zawrotów głowy.  

Hormon trzeźwości

Wszystkie organizmy, w których diecie zawierają się cukry, mają wątrobę, która odpowiada za wiele procesów zachodzących w organizmie, w tym za wytwarzanie enzymów metabolizujących etanol. To nie wszystkie cudowne funkcje tego niezastąpionego organu. Okazuje się, że przesyła ona do mózgu sygnał hormonalny, który odpowiada za redukowanie skutków zatrucia etanolem, w tym między innymi za utrzymanie równowagi. 

Hormony wątroby a alkohol

Reklama

Często nieświadomie dostarczamy do organizmu etanol wytwarzany w sposób naturalnej fermentacji cukrów prostych, na przykład jedząc dojrzałe owoce. Dlatego też wątroba u zwierząt, w tym ludzi, wyewoluowała po to, aby produkować enzymy niezbędne do rozkładu tego alkoholu. Stan upojenia alkoholowego jest stanem zatrucia organizmu, który powoduje upośledzenia ruchowe i poznawcze, dlatego też enzymy te są niezbędne w codziennym funkcjonowaniu

Mowa tutaj o hormonie zwanym czynnikiem wzrostu fibroblastów 21 (FGF21), którego wytwarzanie mogą powodować różne bodźce powodujące stres metaboliczny, jak głód, niedobory białka, cukry i najsilniejszy etanol. Dotychczasowe badania wykazały, że hormon ten nie tylko hamuje skutki etanolu, ale również wzbudza pragnienie, co zapobiega odwodnieniu organizmu oraz chroni przed potencjalnymi uszkodzeniami wywołanymi spożywaniem etanolu

Naukowcy postanowili sprawdzić swoją teorię na myszach. W badaniu brały udział myszy, które zostały genetycznie zmienione tak, aby nie wytwarzać FGF21, oraz zwykłe myszy. Co z tego wynikło? Naukowcy odkryli, że mimo takiego samego czasu rozkładu etanolu w organizmie w obu grupach, myszy niemodyfikowane szybciej wracały do pełnej sprawności, niż te ze zmienionym genotypem. 

Co więcej, kiedy podano myszom dawkę FGF21, trzeźwiały o 50% szybciej niż te, którym podano tylko kontrolne leczenie. Zaskakujące jest jednak to, że FGF21 nie przeciwdziałał uspokojeniu polekowemu wywołanemu przez ketaminę, diazepam lub pentobarbital, co wskazuje na szczególne powiązania z etanolem. Hormon ten działał poprzez bezpośrednią aktywację neuronów noradrenergicznych w regionie locus coreuleus, który odpowiedzialny jest za regulację pobudzenia i czujności. Z badań wynika, że droga z wątroby do mózgu FGF21 wyewoluowała po to, aby chronić organizm przed zatruciem etanolem



 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nauka | badania | alkohol | Medycyna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama