Zachodnie siły specjalne w Ukrainie - wyciek ujawnia listę krajów. Co z Polską i GROM-em?
Chociaż od dłuższego czasu mówiło się o prawdopodobnej obecności zachodnich sił specjalnych w Ukrainie, to oficjalnie nie była ona komentowana - teraz za sprawą wycieku amerykańskich danych wywiadowczych pojawiła się na świeczniku, a ujawnione dokumenty podają nawet listę krajów, które zdecydowały się na taki krok.
Kilka dni temu mieliśmy do czynienia z ogromnym wyciekiem amerykańskich danych wywiadowczych, które zdaniem ekspertów najpewniej nie pozostaną bez wpływu na wojnę w Ukrainie, a także relacje między USA i ich sojusznikami. Dokumenty zawierają nie tylko dane na temat rosyjskiej inwazji, w tym opisywane przez nas wczoraj strategie radzenia sobie z nowymi czołgami NATO i "finansowe zachęty" przewidziane za ich niszczenie, ale i dane wywiadowcze o sojusznikach Stanów Zjednoczonych, np. Korei Południowej czy plany ukraińskiej kontrofensywy, co zmusiło Kijów do zmiany strategii.
Dziś za sprawą artykułu BBC dowiadujemy się, że nie brakuje tam również informacji o zachodnim wsparciu bezpośrednio w Ukrainie, a mowa m.in. o liście krajów, których siły specjalne działają na miejscu. Wyciek potwierdza więc coś, co wszyscy podejrzewali od dłuższego czasu, ale o czym z wiadomych powodów nie mówi się głośno - nie zawiera jednak informacji, gdzie dokładnie rozlokowane zostały zachodnie siły specjalne i czym się zajmują.