Wojenny podarunek Iranu dla Rosji. Będzie polować na HIMARSy w Ukrainie?

Iran przekazał Rosji bojowe drony Shahed 129, które są już wykorzystywane na ukraińskim froncie. Potencjalnie mogą atakować amerykańskie systemy HIMARS, które są na wyposażeniu ukraińskiej armii. Czy Ukraińcy mają się czego obawiać?

Kilka tygodniu temu Doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan stwierdził: - Irański rząd przygotowuje się do dostarczenia Rosji do kilkuset bezzałogowych statków powietrznych, w tym amunicji do UAV, w przyspieszonym terminie. -

Teraz doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arstewicz poinformował, że Iran dostarczył Rosji 46 bojowych dronów, które już atakują siły ukraińskie na froncie. Ponadto Irańscy piloci udali się do Rosji, aby zapoznać się z myśliwcami Su-35.

Nie wiadomo, czy 46 dronów to cały sprzęt, który został przekazany przez Teheran Moskwie, czy to tylko część większego ładunku. Jak donosi Institute for the Study of War przynajmniej część z tych dronów to bojowe drony Shahed 129. Mogą być one wykorzystywane do prób zniszczenia systemów HIMARS, które zostały przekazane Ukrainie przez USA, a które sieją spustoszenie w rosyjskich szeregach.

Reklama

Czy irański dron jest poważnym zagrożeniem?

Shahed 129 jest irańskim jednosilnikowym bezzałogowym statkiem powietrznym, który został zaprojektowany dla Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Przeznaczony jest do przeprowadzania misji bojowych i rozpoznawczych, których czas trwania wynosi do 24 godzin. Uważa się, że jest jednym z najnowocześniejszych dronów w irańskiej armii.

Pierwszy oficjalny lot dron miał w 2012 roku i od tamtej pory jest stale unowocześniany. Istnieją także spekulacje, które mówią, że Shahed 129 jest kopią izraelskiego powietrznego statku bezzałogowego Hermes 450, który rozbił się w Iranie.

Zbudowany jest z dużych paneli z materiału kompozytowego z nadbudową ze stopu aluminium. Jego długość wynosi 8 m, przy średnicy kadłuba 65-75 cm i rozpiętości skrzydeł 16 m. Napędzany jest przez czterocylindrowy silnik Rotax 914 oraz czterosuwowy silnik lotniczy 75 kW ze śmigłem. Według dostępnych informacji jest w stanie osiągnąć prędkość 150 km/h i wznieść się na pułap 7 300 m.

Szacuje się, że maksymalny zasięg bojowy UAV wynosi około 1700 km, który opiera się na naziemnej stacji kontroli. Z kolei efektywny zasięg może wynosić 300-400 km. Dron może również korzystać z systemu autopilota.

Jakim uzbrojeniem dysponuje Shahed 129?

Shahed 129 posiada chowane podwozie oraz czujnik elektrooptyczny lub podczerwony, przez co UAV może działać zarówno w dzień, jak i w nocy. Ponadto zamontowane jest tu specjalne łącze danych wideo, które działa w czasie rzeczywistym oraz dalmierz laserowy. Irańskie władze twierdzą, że dron posiada również nawigację satelitarną. Istnieją także pogłoski, które wskazują, że potencjalnie może być tu zamontowany także radar z syntetyczną aperturą, który tworzy dwuwymiarowe obrazy o wysokiej rozdzielczości.

Pierwotnie Shahed 129 był wyposażony w przeciwpancerne pociski kierowane Sadid-1, obecnie jest to precyzyjnie kierowana amunicja Sadid-345. Według irańskich źródeł maszyna może przenosić do ośmiu pocisków, jednakże w praktyce nie były one widoczne z więcej niż czterema. Sama rakieta waży 34 kg i ma ponad 1,6 m długości i średnicę ponad 15 cm. Może niszczyć cele, które oddalone są o 6 km. Głowica wypełniona jest materiałem wybuchowym H6, której promień rażenia wynosi aż 30 m. Rakieta detonowana jest przez zapalnik uderzeniowy i może być naprowadzana na podczerwień lub laserowo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | sprzęt wojskowy | Drony | Iran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy