Ukraińcy weszli do Rosji, przeszli 650 km i zniszczyli bombowce

19 sierpnia ubiegłego roku, doszło do spektakularnego ataku Ukraińców na bazę lotniczą w Rosji, w wyniku którego zniszczony został bombowiec Tu-22M3, a kilka kolejnych poważnie uszkodzonych. Teraz Główna Dyrekcja Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy ujawniła przebieg tej zuchwałej akcji.

Okazuje się, że żołnierze służb specjalnych ukraińskiej armii przeniknęli przez granicę do Rosji, pokonali pieszo 650 kilometrów do obwodu nowogrodzkiego i dokonali w pełni udanego ataku za pomocą drona kamikadze na rosyjską bazę lotniczą w mieście Sołcy. Kreml w panice początkowo zamknął bazę, a później przeniósł wszystkie maszyny w głąb Rosji, do bazy lotniczej w Oleniegorsku, leżącej w obwodzie murmańskim.

Baza lotnicza Sołcy-2 znajduje się ok. 650 kilometrów na północ od Ukrainy i od bardzo dawna była siedzibą 840. Pułku Ciężkich Bombowców. Rosja często wykorzystywała bombowce Tu-22M3 do przeprowadzania ataków na cele cywilne na Ukrainie. Zniszczenie bombowca przez Ukraińców było odwetem za liczne i wyniszczające ataki na Odessę i Zaporoże.

Tymczasem z bazy w Oleniegorsku bardzo często startują bombowce strategiczne Tu-95 z misjami realizowanymi w Ukrainie. W trakcie lotu odpalają pociski manewrujące, które mają zniszczyć cele w różnych ukraińskich miastach. Od sierpnia wraz z nimi stacjonują tam również przeniesione Tu-22M3.

Ale to nie wszystko. Już zeszłej jesieni, Kreml postanowił przenieść tam aż 10 bombowców strategicznych Tu-16 i Tu-95 z tego samego powodu, gdy ukraińskie drony uderzyły w bazę lotniczą Engels. Ukraińskie drony kamikadze dalekiego zasięgu coraz bardziej dają się we znaki Rosjanom.

Skuteczny atak w obwodzie nowogrodzkim i przeniesienie bombowców na Półwysep Kolski było dobrą informacją dla Ukrainy. Wystrzeliwane stamtąd pociski teraz sporo dłużej lecą do Ukrainy, a to oznacza, że mieszkańcy mają znacznie więcej czasu na schronienie się. I ten fakt już widać po mniejszej liczbie zabitych i rannych mieszkańców Ukrainy w ostatnich potężnych atakach rakietowych.

Niestety, w trakcie powrotu z akcji w rosyjskim obwodzie nowogrodzkim, ukraińscy wojskowi (pod przywództwem Olega Babija) wpadli w pułapkę i starli się z Rosjanami. Dowódca ukraińskiej jednostki, 30 sierpnia 2023 roku, został śmiertelnie ranny i zmarł. Pośmiertnie został odznaczony Orderem "Złotej Gwiazdy" Bohatera Ukrainy.

Tu-22M jest bombowcem średniego i dalekiego zasięgu. Głównym jego zadaniem jest przeprowadzanie uderzeń bombowo-rakietowych na naziemne cele. Oprócz wykonywania konwencjonalnych operacji uderzeniowych, może również przeprowadzać ataki jądrowe. Maszyna była produkowana od 1971 roku do 1997 roku. Powstało wówczas prawie 500 egzemplarzy.

Sprzęt napędzany jest przez dwa silniki odrzutowe NK-22 lub NK-25 o ciągu 140,23 kN każdy. Długość samolotu wynosi ponad 41 m, a powierzchnia nośna to ok. 183 metrów kwadratowych. Tu-22M waży aż 54 000 kg i może rozpędzić się do nawet 2300 km/h (wersja Tu-22M3). Z kolei prędkość przelotowa wynosi 900 km/h.

Samolot może osiągać pułap 14 000 m i przy pełnym zbiorniku paliwa może pokonać nawet 7 000 km (Tu-22M3). Aby wzbić się w powietrze, potrzebuje długiego pasa startowego o długości minimalnej aż 2100 m. W przypadku lądowania maszyna potrzebuje pasa o długości minimum 1300 m.

W skład uzbrojenia mogą wchodzić kierowane pociski rakietowe powietrze-powietrze oraz bomby o maksymalnej masie łącznej do 24 000 kg. Do przenoszenia amunicji służą cztery węzły podwieszeń oraz specjalna komora bombowa. W podstawowym zestawie znajdują się trzy pociski powietrze-ziemia Raduga Ch-22, które są zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych lub pociski Raduga Ch-15 o krótkim zasięgu, które są wykorzystywane do przełamywania obrony powietrznej przeciwnika.