Ukraińcy dziękują Polakom za sprzęt do ataku na terytorium Rosji

Siły Zbrojne Ukrainy podziękowały polskiej armii i firmom zbrojeniowym za dostarczenie rewelacyjnych dronów obserwacyjnych i kamikadze. Za ich pomocą zniszczyli wiele celów bezpośrednio na terytorium Rosji. Polacy mają powód do świętowania.

Siły Zbrojne Ukrainy podziękowały polskiej armii i firmom zbrojeniowym za dostarczenie rewelacyjnych dronów obserwacyjnych i kamikadze. Za ich pomocą zniszczyli wiele celów bezpośrednio na terytorium Rosji. Polacy mają powód do świętowania.
Ukraińcy dziękują Polakom za sprzęt do ataku na terytorium Rosji /WB Electronics /materiały prasowe

Polskie drony FlyEye i Warmate robią prawdziwą furorę na Ukrainie. Siły Zbrojne Ukrainy wielokrotnie ogłaszały, że z ich pomocą nie tylko namierzyły wiele ważnych dla Kremla systemów obronnych, ale również szybko i skutecznie je wyeliminowały. I mówimy tutaj o terytorium Rosji, a nie okupowanych obwodach Ukrainy.

Reklama

Co ciekawe, w odróżnieniu od wielu innych krajów, polska armia nie blokuje możliwości użycia polskiej broni na terenie Rosji. Wielu analityków uważa, że to bardzo dobra decyzja, która, jak widzimy, pozwala skuteczniej walczyć z rosyjskim agresorem. Chociaż po tych akcjach Kreml wystosował groźby pod adresem Polski, to jednak jak zwykle na tym się skończyło. Kolejne czerwona linia została przekroczona, a Rosjanie nic z tym faktem nie mogą zrobić.

Polskie drony Warmate i FlyEye na Ukrainie

W trakcie najnowszej akcji, udało się zniszczyć za pomocą zaledwie jednego drona Warmate radar Kasta-2E2. Jest to mobilny system obserwacyjny średniego zasięgu. Można go przemieścić w dowolne miejsce i stamtąd zacząć detekcję. Pomimo tego faktu, zwykle jest instalowany przez Rosjan w jednym miejscu i dlatego jest tak łatwym celem. Kasta-2E2 oferuje możliwość wykrywania celów powietrznych na dystansie do 150 km i pułapie do 6 km.

Dron Warmate został zaprojektowany i zbudowany wspólnie przez polską firmę WB Electronics i Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia. Urządzenia te należą do kategorii amunicji krążącej. Dron ma 1,6 metra rozpiętości skrzydeł, nieco ponad metr długości, a jego waga to blisko 6 kg. Bezzałogowiec może przebywać w powietrzu przez 60 minut, oferuje zasięg na poziomie 30 km, prędkość przelotu do 80 km/h i może odbywać loty na wysokości od 150 do 300 metrów.

Tysięczny dron FlyEye od polskiej firmy WB Electronics

Co ciekawe, polska firma WB Electronics pochwaliła się właśnie, że wyprodukowała tysięczny egzemplarz drona FlyEye w wersji 3.x. Te drony również działają na Ukrainie. Drony obok głównych misji rekonesansu, mogą również wykonywać misje lekkiego transportu najważniejszych przesyłek czy nawet przenosić niewielkie uzbrojenie precyzyjne. Urządzenie w swojej głowicy posiada kamerę z 30-krotnym przybliżeniem oraz kamerę z termowizją, dzięki której zapewnia dobry obraz podczas realizacji nocnych misji.

Dron jest szczególnie dobry w przekazywaniu informacji dla artylerii do precyzyjnego ostrzału, czyli zadaniu, które jest niezwykle ważne podczas wojny za naszą wschodnią granicą. FlyEye jest niezwykle kompaktową maszyną i można ją przygotować do startu w mniej niż 10 minut. Ma rozpiętość skrzydeł wynoszącą 3,6 metra i waży 12 kilogramów.

Polskie drony odporne na rosyjskie systemy zakłócające

Zarówno drony Warmate, jak i FlyEye mogą poszczycić się zastosowanymi najnowocześniejszymi zdobyczami technologii, a oprogramowanie jest bezustannie aktualizowane na bazie doświadczeń z działalności na froncie. To wszystko sprawia, że drony są niezwykle trudne do wykrycia przez nawet najnowocześniejsze systemy radarowe Rosji, dzięki czemu stają się dla nich bardzo łatwym celem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy | FlyEye | Polska | Polskie | Ukraina | Ukraińcy | Warmate | WB Electronics
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy